Poważny incydent w okolicy Lotniska Chopina. Piloci zobaczyli drona
Do zdarzenia doszło w sobotę 27 maja poza terenem Lotniska Chopina – około 40 km od portu, poza jego terytorium. Piloci samolotu LOT zgłosili obecność drona w przestrzeni powietrznej. Tak wynika z oficjalnego komunikatu w tej sprawie.
"Polska Agencja Żeglugi Powietrznej od razu uruchomiła odpowiednie procedury, zgłaszając zdarzenie do organów ścigania. Agencja zgłosi także zdarzenie do Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych oraz Urzędu Lotnictwa Cywilnego. PAŻP oraz Polskie Porty Lotnicze ściśle współpracują w ramach przeciwdziałania podobnego rodzaju incydentom" – czytamy.
Drony nad lotniskiem
Przypomnijmy, że to kolejny taki incydent w ostatnim czasie. Jak pisaliśmy w naTemat 13 maja, dron przypominający gabarytami szybowiec, omal nie doprowadził do katastrofy lotniczej. Przeleciał tuż obok (ok. 30 metrów) rejsowego samolotu linii LOT, który schodził do lądowania na Okęciu.
Z kolei 15 maja stacja RMF FM informowała o niepokojącym zdarzeniu na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach. Załoga samolotu linii Wizz Air lecącego z Eindhoven podczas podchodzenia do lądowania zauważyła drona.
Samolot bezpiecznie wylądował, a służby rozpoczęły poszukiwania operatora bezzałogowego sprzętu. RMF FM podawała, że żółty dron leciał w odległości około 50 metrów poniżej wysokości przelotowej. Jako rejon lotu drona wytypowano powiat myszkowski.