Poważne zmiany dla turystów w Chorwacji. Za to grozi nawet 1,1 tys. zł kary
Chorwacja. Dubrownik zaczyna walkę z hałasem. Kary w wysokości nawet 1,1 tys. zł
Przed Dubrownikiem kluczowy moment sezonu turystycznego. Do malowniczej miejscowości za chwilę ruszą istne tłumy. Już w ciągu pierwszych 5 miesięcy bieżącego roku, do miasta przybyło 307 tys. turystów. To o 46 proc. więcej w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Turyści to nie tylko wpływy i okazja do promocji miasta, ale także niekiedy problemy dla mieszkańców. Ci od lat skarżą się na hałas. Hałasy z barów, kawiarni, a nawet ciągnięcie walizek skutecznie uprzykrza życia Chorwatów.
Z tego powodu władze Dubrownika we wrześniu 2022 roku przyjęły specjalne przepisy o hałasie. Teraz nadszedł czas na ich realizację. Na ulicach Stradun i Bunićeva Poljana zainstalowano mierniki hałasu. To miejsca, gdzie mieszkańcy najczęściej skarżą się na problemy z głośnymi turystami.
Władze miasta wyznaczyły normę hałasu na 55 decybeli. Jeśli przepisy naruszy podmiot prawny, kara wyniesie 1327 euro. Jeśli zrobi to zaś osoba prywatna, kara wyniesie 265 euro. W przełożeniu na polską walutę to około 1,1 tys. zł.
Równocześnie służby mają prawo zarekwirować sprzęt wywołujący hałas na siedem dni, a w przypadku powtórzenia sytuacji, skonfiskować przedmiot nawet na miesiąc.
Do tego dochodzi obowiązująca już od kilku lat zasada o ograniczeniach w odtwarzaniu muzyki w starym centrum Dubrownika. Od 23:30 zarówno turyści, jak i kawiarnie czy bary mają obowiązek wyciszyć odgłosy piosenek.
– Dokładnie w celu zapewnienia spokoju nocą mieszkańcom, wśród których nie brakuje turystów. Są okazjonalnymi mieszkańcami starego centrum miasta i również tam śpią. Każdemu potrzebny jest przyjemny sen – powiedział zastępca burmistrza Dubrownika, Leka Tepšić, cytowany przez serwis vijesti.hrt.hr.
Warto podkreślić, ze ograniczenie obowiązuje we wszystkich miejscach w Dubrowniku. Miasto zaczyna także edukować w kwestii ciągnięcia po chodniku emitujących hałas walizek na kółkach.
– Nie będziemy karać gości, którzy ciągną za sobą walizki o 5 rano, ponieważ podróżują na lotnisko, o ile nie szkodzi to naszym współobywatelom. Będziemy edukować turystów, aby tego nie robili lub robili to tak rzadko, jak to możliwe, aby lokatorzy historycznego centrum mieli rano spokój – ogłosił burmistrz Dubrownika Mata Franković.
Od nadchodzącej jesieni jednak turyści nie będą mogli wnosić walizek do centrum miasta. Konieczne będzie skorzystanie ze specjalnych przechowalni. Możliwe będzie wniesienie opłaty, by urzędnicy przetransportowali bagaż w miejsce zakwaterowania.