54-letni Polak spowodował karambol na autostradzie w Niemczech. Straty są gigantyczne

Agnieszka Miastowska
06 czerwca 2023, 21:33 • 1 minuta czytania
Na niemieckiej autostradzie doszło do naprawdę poważnego wypadku – zderzyły się tam 4 ciężarówki. Niemiecka policja stwierdziła, że za wypadek odpowiedzialny jest i 54-letni Polak, który uderzył w poprzedzający pojazd. Ciężarówki zaklinowały się tak mocno, że dwa pasy musiały zostać zamknięte na blisko 7 godzin. Polak przebywa w szpitalu.
Karambol na autostradzie w Niemczech. 54-letni Polak nie wyhamował Fot. Blaulicht Report Deutschland

Karambol w Niemczech

Karambol miał miejsce w poniedziałek 5 czerwca wieczorem w niemieckiej Hesji, na autostradzie A3 w kierunku Würzburga. Między Diez, a Limburgiem zderzyły się cztery samochody ciężarowe. Wszystko zaczęło się od tego, że ruch był wstrzymany, bo wcześniej doszło do drobnej stłuczki.


32-letni kierowca ciężarówki z Polski zatrzymał się na czas, podobnie jak jadący za nim 40-latek z Bośni i Hercegowiny. Wyhamować nie zdołał już jednak jadący za nimi 54-letni Polak – uderzył on w poprzedzający go pojazd. To doprowadziło do uderzenia w pierwszy z samochodów, a na koniec w auto Polaka uderzył jeszcze Węgier.

Tym samym w wypadku wzięły udział 4 auta ciężarowe. 54-letni Polak został ranny w wypadku. Przybyli na miejsce ratownicy medyczni przetransportowali go do szpitala. Niemiecka policja podała, że ciężarówki zaklinowały się tak mocno, że dwa pasy musiały zostać zamknięte na blisko 7 godzin. Korek na autostradzie sięgnął natomiast 4 kilometrów.

Jedna z ciężarówek biorących udział w wypadku przewoziła kosztowne roboty przemysłowe. Mundurowi wycenili wstępnie łączne straty na 1,5 mln euro (ok. 6,7 mln zł).

Karambol na A2 – zderzyło się 40 pojazdów

O innym niedawnym wypadku na autostradzie A2 koło Poznania informowaliśmy ostatnio w naTemat. W karambolu wzięło udział kilkadziesiąt aut. Zderzyły się ze sobą po godzinie 12:00 na 163. kilometrze autostrady A2 pod Poznaniem. Nikt nie został ranny.

– Zderzyło się 40 pojazdów. 24 auta zostały poważnie uszkodzone, a 16 ma drobne uszkodzenia – poinformowała wówczas straż pożarna. – Osiem osób wymagało pomocy. Cztery na początku i cztery, które w trakcie prowadzonych działań zgłosiły do strażaków – powiedział strażak Marcin Bajur. Dwie ranne osoby trafiły do szpitala.