Nowy film twórców "Spider-mana". "Kraven Łowca" to kultowy czarny charakter Marvela
Co wiemy o filmie "Kraven Łowca"?
Kraven Łowca (org. Kraven The Hunter, prawdziwe imię: Sergei Kravinoff) to jeden z najbardziej kultowych złoczyńców Marvela, który na łamach komiksów pojawił się jako przeciwnik Spider-Mana. Bohater, którego wymyślili Steve Ditko oraz Stan Lee, został po raz pierwszy zaprezentowany w 1964 roku.
Kraven urodził się w Rosji, ale przez większość życia mieszkał w Afryce i to właśnie tam nauczył się polować. Szczególnie znany jest z zabijania zwierząt gołymi rękami, ale do arsenału jego broni należą m.in. takie narzędzia, jak noże, bicze, topory, łuki, włócznie oraz dmuchawki.
Ponadto Łowca ma także szeroką wiedzę na temat zwierząt z dżungli oraz ich umiejętności, co jeszcze efektywniej pozwala mu je zabijać. Kraven po wypiciu eliksiru sporządzonego przez szamana został obdarzony takimi supermocami, jak m.in.:
- Wyostrzone zmysły
- Nadludzka prędkość
- Nadludzka siła
- Nadludzki refleks
- Zwierzęca intuicja
"Kraven Łowca" to pierwszy tytuł, w którym postać mająca niemal sześćdziesiąt lat po raz pierwszy pojawi się w filmie fabularnym. W głównego bohatera wcieli się Aaron Taylor-Johnson. W jego ojca wcieli się Russell Crowe, a w pozostałych rolach zobaczymy m.in. Arianę DeBose, Alessandro Nivolę oraz Christophera Abbotta.
Reżyserem produkcji jest J.C. Chandor ("Rok przemocy", "Potrójna granica"), a scenariusz napisali Matt Holloway ("Uncharted") oraz Art Marcum ("Transformers: Ostatni Rycerz"). Zgodnie z doniesieniami "Variety" produkcja otrzymała najwyższą kategorię wiekową, co oznacza, że można się spodziewać krwawego widowiska. Światowa premiera filmu zapowiedziana jest na 6 października.
Rewelacyjne recenzje filmu "Spider-Man: Poprzez multiwersum"
Chociaż ostatnie filmy Marvela od Disneya, jak "Ant-Man i Osa: Kwantomania" nie otrzymują najlepszych recenzji (wyjątkiem są "Strażnicy Galaktyki: Volume 3"), optymizmem może napawać fakt, że za "Kravena Łowcę" odpowiada Sony, czyli to samo studio, które zrealizowało świetnie przyjętą animację "Spider-Man: Poprzez multiwersum".
"Z wielkim sukcesem 'Spider-Man: Uniwersum', przychodzi wielka odpowiedzialność. Jak przeskoczyć coś, co dla wielu jest arcydziełem i przełomem w animacji? Dla Pajączka nawet najwyżej postawiona poprzeczka to żadna przeszkoda. Twórcy 'Spider-Man: poprzez Multiwersum' dotrzymali mu kroku i żaden fan tego superbohatera nie powinien być zawiedziony – rozczarowujące jest jedynie to, że film podzielono na dwie części, więc szykujcie się na przytłaczający cliffhanger" – przeczytacie w recenzji napisanej dla naTemat przez Bartosza Godzińskiego.
Z drugiej strony to właśnie to studio odpowiada za tak nieudane produkcje na podstawie komiksów Marvela, jak "Morbius" (uważany za jeden z najgorszych filmów superbohaterskich w historii) czy dwa ostatnie filmy o "Venomie" z Tomem Hardym.
"Ten film jest pozbawiony głębi. To symbol systemu, który stawia cuda parku rozrywki nad solidnym prowadzeniem historii", "Jeśli nie masz darmowego biletu, lepiej sobie odpuść. 'Morbius' jest tak samo bez życia, jak ciała, które wysysa i porzuca" – można przeczytać w recenzjach "Morbiusa".
Kim jest Aaron Taylor-Johnson?
"Kraven Łowca" to bynajmniej nie pierwsze spotkanie Taylora-Johnsona z kinem superbohaterskim. Aktor popularność zdobył dzięki prześmiewczemu filmowi "Kick-Ass", w którym wcielił się w głównego bohatera.
Co więcej, aktor ma nawet doświadczenie w świecie Marvela, jednak w tym spod znaku Disneya. Aaron wcielił się w Quicksilvera (mutanta obdarzonego mocą superszybkiego poruszania się) w takich filmach, jak: "Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz" oraz "Avengers: Czas Ultrona".
Zgodnie z medialnymi doniesieniami, gwiazdor jest obecnie jednym z najpoważniejszych kandydatów do roli Jamesa Bonda. Tak przynajmniej pod koniec ubiegłego roku informował brytyjski tabloid "The Sun", powołując się na informacje z castingu.
– Aaron poszedł na test ekranowy do roli Bonda we wrześniu, a producenci i Barbara [Barbara Broccoli, producentka trzymająca pieczę nad filmami o agencie 007 od lat - przyp. red.] go pokochali. Jest teraz jednym z faworytów – poinformowało źródło redakcję dziennika. Aktor ani nikt z producentów nie odnieśli się do tych doniesień.
Z kolei życie prywatne Aarona Taylor-Johnsona od lat budzi kontrowersje, gdyż jest on związany ze starszą o 23 lata reżyserką Sam Taylor-Johnson, którą poznał, kiedy miał zaledwie 18 lat.
Temat powrócił, gdy w ubiegłym roku pojawiły się plotki, zgodnie z którymi Aaron miał mieć romans z koleżanką z planu "Bullet Train", czyli Joey King. Reakcja internautów na te doniesienia była co najmniej nietypowa.
W sieci pojawiło się mnóstwo memów, tweetów oraz innych materiałów gratulujących aktorowi seksu z młodszą kochanką oraz namawiających go do porzucenia "babci" oraz "starej wiedźmy" – takimi epitetami obrzucano Sam Taylor-Johnson.