Kudelski o chorobie otyłościowej: Od rodziny słyszałem "nasz kochany grubasek"
Jak zaznacza aktor, osoby z otyłością zderzają się z takimi różnymi historiami, brakiem edukacji, brakiem rozmowy, uświadomienia sobie, że nie mamy na to wpływu, że to nie jest kwestia przejedzenia i niezdrowego trybu życia.
– Słowa, które ranią, zostają w człowieku na bardzo długo – dodaje aktor.
Jak mówi był chłopcem z chorobą otyłościową, potem był "piękny, młody i wylaszczony" później znowu wracał do wagi, znowu te kilogramy tracił, starał się coś z tym robić, bo cały czas miał w głowie, że jest z wielu rzeczy wykluczany.
– Jak byłem przyjmowany pierwszy raz na etat do teatru w Warszawie, to dyrektor i jego żona podeszli do mnie i sprawdzali, czy mam boczki – relacjonuje kolejny przejaw dyskryminacji i niezrozumienia jego choroby.
Podkreśla, że choroba otyłościowa, bez względu na wagę, zostanie z nim na zawsze. Zawsze też będzie miał problem, aby oglądać siebie w lustrze.
Porozmawiajmy szczerze o otyłości
Właśnie ruszyła 4. edycja ogólnopolskiej kampanii edukacyjnej "Porozmawiajmy szczerze o otyłości".
Jej celem jest budowanie społecznej świadomości, że otyłość to choroba, a osoby, których dotyka, zasługują na takie samo traktowanie i empatię, jak wszyscy inni chorzy. Brak rozumienia otyłości jako choroby przekłada się na przekonanie, że jest ona świadomym wyborem chorego i efektem jego słabej woli czy niewłaściwego stylu życia, co jest krzywdzące dla tej grupy chorych.
Tegoroczna edycja kampanii odbywa się pod hasłem "Otyłość – zmień spojrzenie". Podstawą zmiany jest rozmowa – otwarta i szczera, w której posługujemy się językiem włączającym.
Bohaterowie tegorocznej kampanii, w tym m.in. aktorka Aneta Zając i aktor Robert Kudelski, zwracają uwagę na to, z jak ogromnym niezrozumieniem, stygmatyzacją i wykluczeniem mierzą się na co dzień osoby z otyłością. Ambasadorzy podkreślają również, że chorzy są nieustannie oceniani przez pryzmat wyglądu, który niesłusznie definiuje ich cechy, kompetencje, a nierzadko także prawa.
Ponad połowa Polaków (54 proc.) uważa, że osoby z otyłością są dyskryminowane z powodu swojej choroby. Spotykają się z nieustanną presją, mierzą się ze społecznymi oczekiwaniami, którym trudno sprostać, a co więcej, ciągle są poddawane ocenie, co nie pozostaje bez wpływu na stopień ich aktywności społecznej czy zawodowej. Niestety chorzy często rezygnują z prób odzyskiwania zdrowia, bo brakuje im sił i wiary, że ktoś będzie chciał im pomóc, podczas gdy tak jak wszyscy inni pacjenci zasługują na profesjonalną pomoc i opiekę medyczną.
Wspierające otoczenie
– Stygmatyzacja i hejt wobec chorych na otyłość wzmagają stres i cierpienie tych osób. Utrudnia to podjęcie działań mających na celu poprawę zdrowia i leczenie. Ponadto negatywne stereotypy i dyskryminacja ograniczają możliwości zawodowe i społeczne chorych, przyczyniając się do nierówności społecznych. Z mojej perspektywy ważne jest to, aby dążyć do tworzenia bardziej wspierającego i inkluzywnego środowiska, w którym każdy człowiek jest szanowany i akceptowany bez względu na swoją masę ciała – komentuje Aneta Zając.
– Otyłość jest chorobą, ale nadal brakuje powszechnej wiedzy na ten temat. Chciałbym być częścią tej zmiany, która dokonuje się i mam nadzieję dokona na naszych oczach, i równoprawnego traktowania osób z otyłością, tak jak wszystkich innych chorych – wyjaśnia Robert Kudelski.
Tegoroczną edycję wspiera również Karolina Cwalina-Stępniak, Life & Business Coach & Mentor, znana również w sieci jako "Sexy zaczyna się w głowie", która choruje na otyłość. Karolina już jako dziecko doświadczyła przemocy werbalnej, dyskryminacji i stygmatyzacji ze względu na swoją masę ciała. Pomimo przykrych doświadczeń nie poddała się negatywnej ocenie innych osób i znalazła w sobie siłę i odwagę, aby szczerze rozmawiać o zmaganiach z chorobą otyłościową.
Wsparcie pacjentów
Prof. Paweł Bogdański, Prezes Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości (PTLO) przyznaje, że pacjenci z otyłością spotykają się ze stygmatyzacją nawet ze strony lekarzy, co wynika z braku zrozumienia i świadomości, że otyłość to choroba.
– Na początku wizyty słyszą: "u dietetyka pani była?", a ona była już u 12 dietetyków i 4 personalnych trenerów. Wychodzą z takiego gabinetu z płaczem. Gdy biorą lek, słyszą: "poszła pani na łatwiznę", nawet od lekarza – relacjonuje prof. Bogdański.
Jak mówi, pacjenci odpowiadają, że spotykają się z werbalną, wyrażaną wprost, stygmatyzacją na wielu płaszczyznach: życia zawodowego, towarzyskiego, a nawet rodzinnego, gdzie przecież z założenia powinni otrzymywać wsparcie i zrozumienie.
Między innymi dlatego z inicjatywy Towarzystwa oraz Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej powstała „Karta Praw Chorego na Otyłość”. To unikalny dokument, który porządkuje podstawowe prawa osób chorych na otyłość w oparciu o obowiązujące w Polsce przepisy oraz Deklarację Praw Pacjenta Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Słowa, które ranią
Dyskryminacja chorych na otyłość często przybiera formę przemocy słownej poprzez wykorzystywanie krzywdzących i piętnujących sformułowań, które są przekazywane i utrwalane z pokolenia na pokolenie.
Aż 69 proc. Polaków było świadkiem sytuacji, w której osoba z otyłością została negatywnie skomentowana. Dlatego jednym z celów kampanii jest uwrażliwienie społeczeństwa na to, że sposób, w jaki mówimy o chorych i do chorych, realnie wpływa na ich motywację i dalsze rokowania, a także samoocenę oraz stan psychiczny.
Aby pokazać, że sposób, w jaki mówimy o samej chorobie, ale również o pacjentach ma wpływ na to, w jaki sposób otyłość jest postrzegana przez społeczeństwo, powstał praktyczny słownik "Jak wspierająco mówić o chorobie otyłościowej?".
To praktyczny poradnik skierowany do wszystkich, którzy chcą pisać i mówić o otyłości oraz osobach chorych na otyłość w sposób empatyczny, odpowiedzialny i bez powielania raniących stereotypów.
Słownik przedstawia również szereg pojęć, które funkcjonują wokół otyłości, takich jak fatfobia, weightsm, negging i inne. Porządkuje tym samym mnogość różnych punktów widzenia.