To przypomina sprawę Wieczorek. Mama Krzysztofa: Synu, nie poddamy się
Mama Krzysztofa Dymińskiego o poszukiwaniach syna: "synu, nie poddamy się"
27 maja zaginął Krzysztof Dymiński. Ostatnio był widziany w dniu zaginięcia o 5:30 na Moście Gdańskim w Warszawie. Pomimo trwających poszukiwań chłopak wciąż nie wrócił do domu i nie wiadomo, co mogło się z nim stać.
W czwartek po południu matka zaginionego opublikowała kolejny wpis po ponad miesiącu poszukiwań. "Nie tracimy nadziei, że żyje i szukamy go wszędzie. Bardzo prosimy o pomoc w poszukiwaniach" – zaapelowała.
"Synu, nie poddamy się i będziemy Cię szukać. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, bo bardzo Cię kochamy. Ale Ty wiesz o tym, prawda?" – zapytała, po czym dodała: "Chcę też, żebyś wiedział, że jeśli masz problemy, my pomożemy Ci je rozwiązać. Nie jest istotne czego dotyczą. Wszystko załatwimy. Tym się nie martw".
Co wiadomo o Krzysztofie Dymińskim?
Chłopak razem z rodzicami mieszkał w Ożarowie Mazowieckim. Ogłoszenia o jego zaginięciu zostały szeroko udostępnione w sieci, a jego wizerunek można spotkać na każdym kroku podczas spaceru w okolicach Wisły.
Tuż po zaginięciu Agnieszka Dymińska także opublikowała poruszający apel. "Synku, nie martw się o nic, po prostu wróć do nas. Bardzo Cię kochamy i bardzo martwimy" – napisała na Facebooku.
Krzysztof Dymiński ma 175 centymetrów wzrostu, ciemne blond włosy, niebieskie oczy, jest szczupłej budowy ciała. Nosi stały aparat na zębach (górny i dolny łuk). Jak podaje policja, w dniu zaginięcia ubrany był w ciemne spodnie oraz czarne buty marki Diesel typu sneakersy.
Wszystkie osoby, które widziały zaginionego, proszone są o pilny kontakt z komendą policji powiatu warszawskiego zachodniego pod numerem telefonu (0-22) 603 6555. Informację można przekazać tam również pisząc emaila pod adres: dyzurny.ksp@policja.waw.pl. Informacje o chłopcu można również przekazywać pod numer telefonu 604 944 800.