Rosja ściąga wojsko z Ukrainy. Polskie władze zwołały dwie pilne narady

Natalia Kamińska
24 czerwca 2023, 18:58 • 1 minuta czytania
W Rosji grupa Wagnera zmierza do Moskwy. Niektóre media donoszą, że być może Władimir Putin został ewakuowany. Na sytuację reagują też polskie władze. Na sobotni wieczór zaplanowano aż dwie narady w tej sprawie. Przedstawiciele rządu i BBN przekazali ich szczegóły.
Na sobotni wieczór zwołano dwa pilne spotkania polskich władz ws. sytuacji w Rosji. Fot. Wojciech Strozyk/REPORTER

Polskie władze zwołały pilne narady ze względu na sytuację w Rosji

"O 18:45 w Kancelarii Premiera odbędzie się spotkanie premiera z szefami MON i MSWiA oraz z przedstawicielami polskich służb" – przekazał rzecznik rządu Piotr Muller. Jak dodał, "władze państwowe przez cały dzień otrzymywały bieżące informacje na temat rozwoju sytuacji w Rosji".


To niejedyne spotkanie ws. sytuacji w Rosji tego wieczoru. "W Biurze Bezpieczeństwa Narodowego prezydent Andrzej Duda zwołał naradę z udziałem szefa rządu, wicepremiera, szefów resortów oraz służb specjalnych" – przekazał szef BBN Jacek Siewiera. Narada odbędzie się po spotkaniu w Kancelarii Premiera.

"Omówiona zostanie obecna sytuacja bezpieczeństwa RP oraz koordynacja działań z sojusznikami" – wyjaśnił szef BBN.

Co się dzieje obecnie w Rosji?

Jak już informowaliśmy w naTemat.pl, szef grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn wypowiedział wojnę Rosji. Oskarżył Władimira Putina o zorganizowanie ataków rakietowych na jego obozy. W odpowiedzi na bunt Władimir Putin wygłosił orędzie i stwierdził, że "to cios w plecy". Rosjanie zaczęli ściągać wojsko nawet z Ukrainy. Z kolei mieszkańcy Moskwy w poniedziałek nie pójdą do pracy. Więcej w naszej relacji na żywo pod tym linkiem.

Czym jest dokładnie grupa Wagnera? Grupa Wagnera to prywatna armia najemników, która walczy u boku regularnej armii rosyjskiej w Ukrainie.

Jak podaje BBC, szacuje się, że grupa liczy obecnie około 25 000 żołnierzy. W styczniu brytyjskie Ministerstwo Obrony szacowało, że Grupa Wagnera miała 50 000 żołnierzy – jednak około 20 000 z nich zostało podobno zabitych podczas walk na Ukrainie.

Z kolei Rosja ma mieć 800 000 żołnierzy. Siły te szacowano niegdyś na ponad milion żołnierzy, jednak uważa się, że podczas wojny zginęło co najmniej 220 000 osób. Rosja ma mieć też w rezerwie kolejnych 250 000 żołnierzy gotowych do walki.