Nowicki odszedł z "PnŚ". Teraz Rogalska zdradziła, jak się wobec niej zachowywał

Weronika Tomaszewska-Michalak
29 czerwca 2023, 11:09 • 1 minuta czytania
Łukasz Nowicki podjął stanowczą decyzję. Po wielu latach pracy w TVP odszedł z "Pytania na śniadanie". Marzena Rogalska, z którą był kiedyś w duecie, zdradziła, jak im się razem współpracowało.
Marzena Rogalska komentuje odejście Łukasza Nowickiego z "Pytania na śniadanie". Fot. VIPHOTO/East News

Przed laty Nowicki i Rogalska byli jedną z par prowadzących "Pytanie na śniadanie". Dziennikarka zdecydowała się jednak pożegnać z formatem śniadaniowym telewizji publicznej.


Marzena Rogalska wspomina współpracę z Nowickim w TVP

Teraz jej kolega również zrobił podobny krok. We wpisie na Instagramie poinformował, że to koniec jego przygody w tym programie. Była współprowadząca pod jego publikacją zostawiła komentarz, w którym wspomniała ich "rytuał", z czasów gdy razem pracowali.

"(...) Przychodziłeś zawsze przede mną, spokojnie czytałeś gazetę (papierową - co za czasy!), a kiedy już zauważyłeś, że siedzę w mejkapowni, przychodziłeś się przywitać, był cmok serdeczny i pytanie – czy napiję się kawki? I dostawałam od Ciebie kawusię i prasówkę tym Twoim magicznym ciepłym głosem. Uwielbiałam ten nasz rytuał" – przyznała szczerze.

Głos zabrali też inni pracownicy TVP. "Łamiesz nam serca. Dziękuję za wszystko, za ten niesamowity uśmiech, za dobro, zrozumienie i wsparcie. Będę tęsknić" – napisała Małgorzata Opczowska, z którą Nowicki ostatnimi czasy pracował.

"Jesteś taki pięknie stary i mądry, że możesz ze spokojem zrobić w życiu kolejny krok. To był dobry czas z Tobą. Dziękuję Ci za Twoje wyczucie i elokwencję. Bywaj zdrów. Powodzenia" – skomentowała z kolei Monika Richrdson.

Oświadczenie Łukasza Nowickiego

A co dokładnie Nowicki napisał w oświadczeniu o zakończeniu pracy w "Pytaniu na śniadanie"? "Miałem ogłosić to w czwartek, ale jak to w życiu medialnym bywa, sprawa nabrała przyśpieszenia... Po 13 latach zdecydowałem się odejść z 'Pytania na Śniadanie'" – zaczął.

Jednym z powodów, dla których odszedł ze śniadaniówki, jest chęć poświęcenia czasu innym projektom i rodzinie.

"To był piękny czas, pełen cudownych, zabawnych i wzruszających momentów. Ale czas poszukać nowych wyzwań. Za kilka dni kończę 50 lat, a za wiekiem idą przemyślenia, podsumowania. Nie jest prawdą, jak czytam, że czekają na mnie nowe rozrywkowe projekty. Prawdą jest, że chce więcej czasu poświecić rodzinie, podcastowi "Z Nowickim Po Drodze" i teatrowi – wyznał Nowicki.

Nie zapomniał również o podziękowaniach współpracownikom. "Dziękuje caaaaałej ekipie PNŚ (będę tęsknił), wszystkim moim współprowadzącym - Marzenie Rogalskiej, Iwonie Radziszewskiej, Monice Richardson, Grażynie Torbickiej, Aleksandrze Rosiak, Joannie Racewicz, Marzenie Kawie, Idzie Nowakowskiej i Małgosi Opczowskiej" – dodał.