Orban wskazał winnego wojny w Ukrainie. "Gdyby USA chciały pokoju..."

Anna Dryjańska
14 lipca 2023, 21:40 • 1 minuta czytania
Viktor Orban skomentował szczyt NATO w Wilnie. W wywiadzie dla państwowego radia premier Węgier nakreślił także, w jakich warunkach Rosja przerwałaby napaść na Ukrainę. Według Orbana wystarczy, by pokoju zechciały Stany Zjednoczone.
Viktor Orban, premier Węgier od 2010 roku. fot. LUDOVIC MARIN/AFP/East News

Viktor Orban po raz kolejny udowodnił, że w sprawie wojny, którą Rosja rozpętała w Ukrainie, stoi po stronie agresora. Bliski partner międzynarodowy PiS nazwał napaść zarządzoną przez Władimira Putina sytuacją, w której "Ukraińcy są w wielkich tarapatach". Orban przyznał enigmatycznie, że obywatele Ukrainy mają do czynienia ze sprawami życia i śmierci.


Recepta Orbana na pokój w Ukrainie jest prosta. Nie chodzi jednak o to, że dyktator Rosji ma wycofać swoje wojska z terytorium Ukrainy. Według Orbana wystarczy, że to USA zechcą, by walki się zakończyły.

– Gdyby Stany Zjednoczone chciały pokoju, to zawieszenie broni w Ukrainie i rozmowy pokojowy nastąpiłyby natychmiast – przekonuje Viktor Orban.

Ukraina bez harmonogramu wejścia do NATO

Jak pisze Onet, premier Węgier odniósł się do oczekiwań, jakie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wysuwa wobec NATO. Orban wyraził zdziwienie, że Zełenski oczekiwał od członków Sojuszu harmonogramu akcesji dla Ukrainy. Według węgierskiego przywódcy nie można przyjąć ukraińskiej perspektywy, gdyż jej konsekwencją byłoby zaangażowanie się w wojnę.

Przypomnijmy: podczas zakończonego w środę dwudniowego szczytu NATO w Wilnie prezydent Ukrainy domagał się konkretów w sprawie przystąpienia swojego kraju do Sojuszu. Jak pisze "New York Times", nie oczekiwał, że dojdzie do akcesji w czasie wojny (to automatycznie oznaczałoby, że NATO musi czynnie stanąć w obronie Ukrainy). Miał jednak wpaść w gniew z powodu braku jasnych deklaracji.

– Przyszłość Ukrainy wiąże się z NATO – uciął John Kornblum, były ambasador amerykański w Niemczech, odmawiając odpowiedzi na pytanie, kiedy i jak Ukraina przystąpi do Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Viktor Orban przeciwko dostawom broni, którą Ukraińcy odpierają atak Rosji

To nie pierwszy komentarz Viktora Orbana związany z Ukrainą i szczytem NATO. W środę premier Węgier wypuścił nagranie, w którym wprost wezwał państwa członkowskie Sojuszu do tego, by nie dostarczały Ukrainie broni, którą może odpierać rosyjską napaść.

Na nagraniu polityk mówi, nie zmienił zdania w sprawie wojny w Ukrainie. Uważa on, że jak najszybciej strony powinny się zacząć negocjacje, a dostawy broni do Ukrainy tego nie przybliżają.

– NATO zostało stworzone, aby chronić swoich członków, a nie przeprowadzać akcje wojskowe na terytorium innych państw – przekonywał Orban. Wezwał też państwa NATO do zaprzestania dostaw broni na Ukrainę oraz szkolenia ukraińskich żołnierzy.

Czytaj także: https://natemat.pl/498581,orban-po-szczycie-w-wilnie-wyglosil-zdumiewajace-oswiadczenie