Wardęga wspomina zmarłego Ravgora. Pokazał ich prywatne wiadomości

Joanna Stawczyk
19 lipca 2023, 10:36 • 1 minuta czytania
Według doniesień mediów Rafał Górecki znany na YouTube jako Ravgor zginął, spadając z 12. piętra budynku. Jego długoletnim przyjacielem był Sylwester Wardęga, który teraz wspomina go na Instagramie w osobistym wpisie. Wardęga podzielił się również wiadomościami, które wymieniał z nim w czasie, gdy ten zmagał się z depresją.
Wardęga pokazał konwersację z Ravgorem. Górecki borykał się z depresją Fot. Artur Zawadzki/REPORTER; Facebook.com / @Marcin Górecki

Wardęga pokazał konwersację z Ravgorem. Górecki borykał się z depresją

Rafał Górecki zginął we wtorek w wyniku upadku z 12. piętra w Tychach. 35-latek był pranksterem, a jego filmy – dziś w większości niedostępne – obejrzały miliony Polaków. Kolejnego dnia, w środę (18 lipca) inny znany youtuber i zawodnik freak-fighterskiego MMA Sylwester Wardęga zamieścił chwytający za serce wpis na Instagramie.


"Dziś odszedł Ravgor, chłopak, którego poznałem na początku mojej internetowej ścieżki. Ravgor podobnie jak ja tworzył pranki. Był to jego sposób na przełamywanie nieśmiałości. Niestety od kilku lat miał problemy ze zdrowiem. Spoczywaj w spokoju stary kumplu" – tymi słowami Sylwester Wardęga pożegnał Góreckiego.

Youtuber załączył do postu wspólne zdjęcia z Rafałem Góreckim. Ale to nie wszystko. Pokazał także prywatne wiadomości, które ze sobą wymieniali na Instagramie. Wardęga pytał kolegę, jak się ma. Ten nie ukrywał, że depresja sprawia, że nie ma na tyle motywacji do nowych przedsięwzięć, ile by chciał.

"Głównie to walczę ze sobą, żeby więcej działać. No i coś tam nagrywam, programuję, piszę, większości z tego nie publikuję, ale coś tam w końcu zacząłem wrzucać" – zwierzył się w wiadomości Górecki. Wardęga starał się podnieść kumpla na duchu, pisząc: "Przyjdą lepsze czasy. Wierzę", na co Ravgor odparł: "Też w to wierzę".

Rafał Górecki nie żyje. Youtuber walczył z depresją

"Cześć, Z wielką przykrością informuję, że mój brat Rafał zmarł dzisiaj po południu. Jak pewnie większość z Was wie, przez ponad połowę swojego życia, dzielnie i otwarcie walczył" – zaczął komunikat na Facebooku brat Rafała Góreckiego, Marcin.

"Niestety, pomimo opieki rodziny, wielu prób leczenia oraz terapii, przegrał z chorobą. Datę i miejsce pogrzebu przekażemy wkrótce" – dodał.

Ravgor założył kanał w serwisie YouTube w 2011 roku. Od tego czasu zgromadził ponad 600 tys. obserwujących, a jego materiały wyświetliły łącznie miliony osób. Dziś wiele z nich zostało już zdjętych z platformy społecznościowej. Górecki bawił widzów, nagrywając zabawne filmy. Największe kontrowersje wywoływał fakt, że Górecki wchodził w interakcje z niczego nieświadomymi ludźmi. Na innych nagraniach rzucał się pod jadący rower, witał się z ludźmi pobrudzoną ręką oraz zaczepiał przechodniów, pytając, czy śmierdzi mu z ust.

Ostatecznie youtuber zszokował swoją społeczność, ujawniając, że zmaga się z depresją. Od tamtej pory angażował się w działania na rzecz zdrowia psychicznego, a także nawoływał do podjęcia działań systemowych w kwestii kryzysów emocjonalnych u dzieci i młodzieży. "1,5 mln ludzi w Polsce ma depresję a zaburzenia psychiczne 8 MILIONÓW. Zastanawiam się jak zmniejszyłaby się ta liczba, gdybyśmy mieli w szkołach podstawowych i średnich, chociaż podstawy radzenia sobie z emocjami" – napisał w 2018 roku.

Znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze?