Sierocki zwierzył się, że wygrał walkę z rakiem. "Zwaliło mnie to z nóg"

Joanna Stawczyk
21 lipca 2023, 08:36 • 1 minuta czytania
Marek Sierocki cieszy się niesłabnącą sympatią i uznaniem fanów. Muzyka to jedna z jego największych pasji, która towarzyszy mu od dzieciństwa. Dziennikarz TVP w najnowszym wywiadzie otworzył się i opowiedział o problemach zdrowotnych. Wyznał, że półtora roku temu usłyszał diagnozę - nowotwór prostaty.
Marek Sierocki wyznał, że był chory. Pierwszy raz mówi o walce z nowotworem Fot. Tadeusz Wypych/REPORTER

Marek Sierocki wyznał, że był chory. Pierwszy raz mówi o walce z nowotworem

27 lipca Marek Sierocki będzie obchodzić swoje urodziny. Dziennikarz muzyczny skończy 64 lata. Tymczasem w rozmowie z Plejadą opowiedział o tym, jak się aktualnie czuje. Zaskoczył tym, że po raz pierwszy ujawnił kulisy walki z nowotworem.


– Jakiś czas temu moje postrzeganie świata się zmieniło. Patrzę na wszystko z zupełnie innego puntu widzenia. Półtora roku temu dowiedziałem się, że mam nowotwór prostaty – zwierzył się.

Byłem w szoku, zwaliło mnie to z nóg. Regularnie się badałem i zawsze miałem dobre wyniki. Nie miałem żadnych objawów. Nic nie wskazywało na to, że jestem chory. Nawet poziom PSA miałem prawidłowy – zaznaczył.

Sierocki przyznał, że gdy usłyszał diagnozę, przestraszył się. – Całe życie przeleciało mi przed oczami. Zacząłem się zastanawiać, dlaczego akurat mnie to spotkało i czy uda mi się pokonać tę chorobę – oznajmił.

Prezenter wyznał, że obawiał się najgorszego. – Tydzień przed operacją poleciałem do Barcelony, czyli miejsca, które kocham. Odwiedziłem wszystkie ulubione tapas bary i poszedłem na mecz FC Barcelony. Z tyłu głowy miałem myśl, że to może być mój ostatni wyjazd w życiu – powiedział.

Sierocki podkreślił, że jest wdzięczny za to, że trafił pod opiekę świetnych specjalistów. Dziś jest już po zabiegu. – Dzięki temu, że regularnie się badałem, nowotwór został wykryty we wczesnym stadium. Operacja się udała, a po trzech tygodniach okazało się, że nie był to nowotwór złośliwy – wyjaśnił. Ceniony dziennikarz przyznał, że obawia się nawrotu choroby.

Co dwa miesiące chodzę na kontrolne badania. Nawet dziś, przed naszym spotkaniem, byłem u lekarza. Na szczęście, na razie wszystko jest w porządku. Ale trudno mi zupełnie nie myśleć o tym, co będzie, gdy choroba wróci. Nowotwór prostaty jest cichym zabójcą mężczyzn. Często przerzuca się na kości i różne inne miejsca. Sami lekarze powtarzają, że tak naprawdę wciąż mało wiemy o tym nowotworze.Marek SierockiPlejada

Sierocki nie ukrywa, że ostatnie doświadczenia odbiły się na jego podejściu do życia. – Dzień przed operacją, leżąc na szpitalnym łóżku, całkowicie przewartościowałem swoje życie. Doszedłem do wniosku, że nie ma nic ważniejszego niż zdrowie i rodzina. Nabrałem dystansu do świata. Przestałem się spieszyć i okazuje się, że nigdzie się nie spóźniam. Mniej na siebie biorę i żyję spokojniej. Diametralnie zmieniłem też sposób odżywiania i staram się sporo spacerować – powiedział.

Dlaczego Sierocki mówi o chorobie dopiero teraz? Zaznaczył, że nie chciał robić wokół siebie zamieszania. Dziś chce nakłaniać innych mężczyzn do zadbania o zdrowie.

Nie chciałem robić z tego sensacji i nadal nie chcę. Ale lekarze zachęcali mnie do tego, żebym, jeśli nadarzy się ku temu okazja, namawiał mężczyzn, by dbali o swoje zdrowie – oznajmił prezenter.

Każdy facet po czterdziestce powinien pójść zbadać prostatę. Wiem, że jest to krępujące, ale to naprawdę może uratować życie. Dlatego gorąco zachęcam wszystkich, żeby regularnie się badali. Nawet jeśli jedna czy dwie osoby po lekturze tego wywiadu zareagują na moje słowa i wybiorą się do lekarza, będzie to bardzo cenne – skwitował.

Sierocki - jeden z najbardziej znanych dziennikarzy muzycznych w Polsce

Marek Sierocki jest znanym polskim dziennikarzem, piosenkarzem i akordeonistą. Swój debiut telewizyjny zaliczył w latach 80. jako muzyk (akordeonista) w programie "Poligon". Przez pewien okres pełnił także rolę DJ-a w klubie "Hybrydy".

Od połowy lat 80. jest twarzą "Teleexpressu", gdzie prezentuje wiadomości muzyczne. Dodatkowo, przez lata 1991-1997 pełnił funkcję redaktora naczelnego polskiego wydania czasopisma "Bravo".

Nie wszyscy pamiętają, że Sierocki zasłynął również jako wykonawca kilku duetów w stylu disco polo, często dzieląc scenę z innymi artystami tego gatunku podczas koncertów.

W swojej karierze Sierocki był także gospodarzem lub współgospodarzem szeregu wydarzeń i programów, takich jak "W rytmie disco", "Sylwester z Europą", "Sierocki na lato" i "Sierocki na sobotę". Był także dyrektorem artystycznym Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu

W marcu 2021 roku został prowadzącym "Szansy na Sukces". Rok później w tej roli zastąpił go młodszy kolega z TVP, Aleksander Sikora.