W tym roku nie zobaczymy jednak "Diuny 2"? Inna wyczekiwana premiera też może być opóźniona
"Diuna 2" nie trafi w tym roku do kin?
Strajk aktorów oficjalnie zaczął się 14 lipca tego roku. Jedną z pierwszych większych jego manifestacji było wyjście obsady "Oppenheimera" z premierowego pokazu filmu, co potwierdził jego reżyser Christopher Nolan.
Jak wiadomo, w Hollywood już wcześniej zaczął się strajk scenarzystów, w związku z którym prace nad wieloma produkcjami zostały opóźnione. Jak donosi magazyn "Variety", protest aktorów również może namieszać, gdyż twórcy nie wyobrażają sobie prowadzenia kampanii promocyjnych filmów bez udziału gwiazd.
Ze względu na to pod znakiem zapytania stoi premiera "Diuny 2", która miała zadebiutować na wielkim ekranie na początku listopada, jednak działania promocyjne powinny zacząć się już w sierpniu. Jeśli do tego czasu aktorzy wciąż będą protestować, być może premiera widowiska science fiction w reżyserii Denisa Villeneuve'a zostanie przesunięta.
Przypomnijmy, że druga część filmu na podstawie prozy Franka Herberta skupi się na Paulu Atrydzie, który przejmie rolę lidera Fremenów, rdzennych mieszkańców Arrakis. Młody mężczyzna stanie na czele buntu przeciwko rodowi Harkonnenów, którzy wymordowali jego bliskich. Bohater będzie też doświadczał wizji przyszłości, co będzie dla niego zarówno przekleństwem, jak i błogosławieństwem.
Przypomnijmy, że w filmie zobaczymy całą plejadę gwiazd, w tym takie nazwiska, jak: Timothée Chalamet, Zendaya, Rebecca Ferguson, Javier Bardem, Christopher Walken, Austin Butler oraz Florence Pugh.
"Aquaman i Zaginione Królestwo" też zagrożone
Kolejnym zagrożonym filmem ma być "Aquaman i Zaginione królestwo". Blockbuster ze świata DC i sequel produkcji z 2018 roku miał mieć premierę przed Bożym Narodzeniem, ale strajk aktorów sprawił, że nie jest to już takie pewne.
Film i tak jest już opóźniony, gdyż planowa miał trafić na ekrany kin grudniem 2022 roku. Przypomnijmy, że produkcja budziła także kontrowersje ze względu na fakt, że jedną z gwiazd filmu obok wcielającego się w tytułowego bohatera Jasona Momoę jest Amber Heard.
Przypomnijmy, że część internautów domagała się usunięcia jej z produkcji, a w tym celu stworzono nawet specjalną petycję, pod którą podpisały się miliony osób. Warner Bros. pod koniec kwietnia tego roku na CinemaConie pokazało zwiastun filmu, który nie pozostawiał wątpliwości, że w roli Mery ponownie zobaczymy Heard.
W filmie poza aktorką i Momoą zagrali również: Patrick Wilson, Temuera Morrison, Yahya Abdul-Mateen II, Randall Park oraz Nicole Kidman.