Chodakowska o dramacie w Grecji. "Pożar był blisko naszego domu"

Joanna Stawczyk
24 lipca 2023, 22:05 • 1 minuta czytania
Od kilku dni media opisują pożary, które powodują duże zniszczenia w Grecji. Z powodu szybkiego rozprzestrzeniania się ognia, w niektórych obszarach podjęto decyzję o ewakuacji ludności. Ewa Chodakowska, która apartament w okolicach Aten, podzieliła się w najnowszym wywiadzie swoim spojrzeniem na te wydarzenia.
Ewa Chodakowska o dramatycznej sytuacji w Grecji. Ogień był blisko jej domu. Fot. Instagram.com / @chodakowskaewa

Ewa Chodakowska o dramatycznej sytuacji w Grecji. Ogień był blisko jej domu

Ewa Chodakowska na przestrzeni lat rozwinęła swoje fitnessowe imperium, zachęcając Polki i Polaków do zdrowego stylu życia. Przez ten czas zgromadziła rzesze fanów.


Pomaga kobietom w osiągnięciu wymarzonej sylwetki i nie tylko. Wiele jej fanek uwielbia w niej naturalność i szczerość. Doceniają to, że bizneswoman pochodząca z Sanoka, chętnie dzieli się z nimi swoimi przemyśleniami na różne tematy. Również te prywatne.

Ewa Chodakowska i Grecja

Od 2013 roku jej mężem jest Lefteris Kavoukis. Poznali się w Grecji, gdzie Chodakowska mieszkała przez dwa lata. Para od dekady tworzy zgrany duet. Odkąd trenerka jest z Puzlem (tak pieszczotliwie nazywa swojego męża -red.), jej drugim domem stała się Grecja.

Ma tam wielu przyjaciół i spędza tam sporo czasu. Nauczyła się także biegle władać ojczystym językiem ukochanego. Nie jest tajemnicą, że para w 2021 roku zainwestowała w apartamenty pod wynajem na greckiej wyspie Milos. Rok później nabyli także nieruchomość pod Atenami.

W rodzinnych stronach męża Chodakowskiej od kilku dni sytuacja jest wyjątkowo dramatyczna. Wszystko przez pożary.

Media na całym świecie donoszą o trudnej sytuacji na Rodos, ale nie tylko ta wyspa zmaga się z pożarami lasów. Obecnie płoną wyspy Korfu i Eubei. Na Rodos, jak donosi rząd w Atenach, przeprowadzana jest największa ewakuacja w historii tego kraju.

Ewa Chodakowska na łamach Plotka przyznała, że jest zaniepokojona sytuacją. Okazuje się, że żywioł był już blisko ich apartamentu, ale nie doszło do najgorszego. Znajomi trenerki i jej męża nie mieli tyle szczęścia.

– Niecały tydzień temu pożar był już blisko naszego domu – wyznała. – Nasi znajomi stracili dach nad głową. Wspieramy ich i inne rodziny, które dotknęła ta tragedia. Pożary latem w Grecji niestety się zdarzają. W tym roku ich skala jest większa niż w poprzednich latach – podkreśliła.

– Udało się opanować pożar, zanim dotarł do nas. Ale żyjąc tak blisko tych, których ten dramat dotknął, nie ma miejsca na ulgę w sercu – podsumowała Chodakowska.

Chaos w Grecji. Niszczycielskie pożary trawią popularne miejscowości już szósty dzień z rzędu

Z powodu wysokich temperatur, suszy i wiatru trudno zmagać się z żywiołem. Obecnie z ogniem walczy także 11 zastępów straży pożarnej z Polski. Do opanowania sytuacji wykorzystywane są helikoptery i samoloty gaśnicze. Przybrzeżne promy zostały zobowiązane do przyjmowania turystów.

Grecka Służba Komunikacji Kryzysowej wydała nakaz przesiedlenia ludzi przebywających w miejscowościach Megoula, Santa, Porta, Sinies i Palia Perithia do wioski rybackiej Kasiopi na wyspie Korfu. Na Rodos do tej pory ewakuowanych zostało ok. 30 tys. ludzi, a biura podróży odwołują kolejne wycieczki do miejsc objętych pożarem. Taką decyzję podjęło m.in. TUI, które odwołało wszystkie loty zaplanowane na poniedziałek 24 lipca. Identyczną decyzję podjęło biuro podróży Rainbow.

Z kolei biuro podróży Grecos Holiday zaoferowało bezpłatne anulowanie wycieczki dla osób, które miały wylecieć 24 lipca. Biuro podróży Itaka nie odwołało lotów, ale tak jak Grecos Holiday zaproponowało bezpłatną zmianę terminu wycieczki. Oba biura podróży zapewniają, że turyści przebywający na wyspie są bezpieczni. Mają zapewnioną wodę, jedzenie i schronienie.

Jak podaje Ministerstwo Spraw Zagranicznych na obecną chwilę w Grecji przebywa ok. 1,2 tys. Polaków.

Polska ambasada w Atenach utworzyła specjalną alarmową linię telefoniczną ze względu na pożary w Grecji. Ona też działa 24/7. Jest to numer +30 693 655 46 29. Dodatkowo uruchomione zostały dwie linie informacyjne pod numerami: +30 210 6797743 oraz +30 210 6771 997. One są czynne w godz. od 9:00 do 16:00.