Zapytano Zełenskiego o ustępstwa terytorialne. Sensacyjna odpowiedź prezydenta Ukrainy

Adam Nowiński
21 sierpnia 2023, 08:10 • 1 minuta czytania
W weekend Wołodymyr Zełenski pojawił się w Danii, gdzie odwiedził jedną z baz lotniczych. Podczas konferencji prasowej prezydent Ukrainy został zapytany o ewentualne ustępstwa terytorialne w zamian za przyjęcie do NATO. Jego odpowiedź jest cytowana w mediach na całym świecie.
Zełenski zaskoczył dziennikarzy podczas konferencji prasowej. Fot. Pawel Wodzynski / East News

Kwestia ustępstw terytorialnych przy negocjacjach pokojowych między Rosją a Ukrainą pojawia się bardzo często w wielu analizach i publikacjach w mediach. Ale nie tylko.


Podobno podczas ostatniego szczytu pokojowego w Arabii Saudyjskiej, jak podawał "The Wall Street Journal", strona ukraińska w trakcie rozmów miała zrezygnować z zasady przystąpienia do negocjacji pokojowych pod warunkiem pełnego wycofania się wojsk Rosji z jej kraju.

Wizja ta padła nawet z ust szefa biura sekretarza generalnego NATO Stiana Jenssena, który oczywiście szybko się z nich wycofał i publicznie został pouczony przez swojego szefa. – NATO będzie wspierać Ukrainę, dopóki nie wygra wojny rozpoczętej przez Federację Rosyjską – zapowiedział Jens Stoltenberg.

Biełgorod za przystąpienie do NATO?

Dlatego też nie jest zaskakujące, że podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w duńskiej bazie lotniczej Skridstrup i wspólnej konferencji prasowej z premierem Danii Mette Frederiksenem, prezydent Ukrainy został zapytany o ustępstwa terytorialne. Tym razem jednak odpowiedział przewrotnie.

Ukraina jest gotowa wymienić rosyjski Biełgorod na członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim – stwierdził poirytowany powracającym tematem ustępstw Zełenski. Wcześniej ukraiński przywódca wielokrotnie podkreślał, że Ukraina nie usiądzie do stołu negocjacyjnego, dopóki ostatni rosyjski żołnierz nie opuści jej terytoriów.

Dania i Holandia przekażą Ukrainie myśliwce F-16

Poza tym prezydenta Ukrainy uskrzydliła ostatnia dobra wiadomość – Holandia i Dania zadeklarowały przekazanie jego krajowi samolotów F-16. Na razie nie jest jasne, na jaką liczbę tych maszyn może liczyć Ukraina – tak ze strony Holendrów, jak i Duńczyków.

Obu krajom Zełenski dziękował wylewnie na Twitterze. "Dziś zrobiliśmy kolejny krok w kierunku wzmocnienia osłony powietrznej Ukrainy. F-16 – te odrzutowce będą używane do trzymania rosyjskich terrorystów z dala od ukraińskich miast i miasteczek" – napisał po decyzji rządu Holandii.

A potem dodał jeszcze w nawiązaniu do oświadczenia Duńczyków: "W trakcie rozmów omawialiśmy możliwość rozszerzenia misji szkoleniowych. (...) Nasza koalicja F-16 udowadnia swoją skuteczność. Dziękuję! Zełenski był najpierw w Holandii, a teraz jest w Danii.

Zełenski napisał także na Twitterze, że ze strony Holandii Ukraina może liczyć na 42 myśliwce, a od Danii na 19, ale nie są to liczby, które potwierdziły władze w Amsterdamie i Kopenhadze.

USA wyraziły zgodę na F-16 dla Ukrainy

Co istotne, w piątek Stany Zjednoczone zezwoliły na wysłanie myśliwców F-16 do Ukrainy z Danii i Holandii, jak tylko zakończy się szkolenie pilotów. Bez zgody USA nie byłoby to możliwe. Z kolei prezydent USA Joe Biden zatwierdził w maju programy szkoleniowe dla ukraińskich pilotów na samolotach F-16. 

Czytaj także: https://natemat.pl/505771,rosjanie-udawali-polakow-strzelajacych-do-ukraincow