Sąd Najwyższy zdecydował ws. policjantów od Igora Stachowiaka. Wiadomo, co ich czeka
Kasacja ws. śmierci Igora Stachowiaka
Wniosek w sprawie kasacji składali skazani wcześniej funkcjonariusze policji oraz Rzecznik Praw Obywatelskich. Sąd odrzucił jednak wszelkie kasacje, co oznacza, że nie będzie zmiany kary dla policjantów skazanych na pozbawienie wolności.
W sprawie śmierci Igora Stachowiaka skazano czterech funkcjonariuszy policji. Policjanci zostali uznani wówczas winnymi przekroczenia uprawnień oraz psychicznego i fizycznego znęcania się nad ofiarą, na komisariacie we Wrocławiu w 2016 roku.
"Sąd Najwyższy orzeka po rozpoznaniu kasacji wniesionych przez obrońców skazanych Pawła G. i Łukasza R. oraz kasacji wniesionej przez Rzecznika Praw Obywatelskich na niekorzyść wszystkich skazanych" – przekazał teraz sędzia Michał Laskowski, cytowany przez Interię. "Sąd oddala wszystkie kasacje jako oczywiście bezzasadne" – dodał. Przypomnijmy, że Paweł P., Paweł G. i Adam W. dostali wyrok dwóch lat pozbawienia wolności. Łukasz R., który trzykrotnie raził Stachowiaka paralizatorem, trafił za kraty na dwa i pół roku. Warto dodać, że wszyscy skazani oprócz Pawła P. twierdzili, że są niewinni, stąd wniosek o kasację.
Pierwotnie sąd uznał, że Stachowiak był torturowany, ale nie doszło do znęcania się ze szczególnym okrucieństwem, a bezpośrednią przyczyną śmierci była niewydolność krążeniowo-oddechowa, spowodowana zażyciem środków psychoaktywnych.
Rzecznik Praw Obywatelskich stwierdził, że sąd źle ocenił sprawę, opierając się na jednej ekspertyzie, według której użycie paralizatora nie było bezpośrednią przyczyną zgonu 25-letniego Stachowiaka.
Rodzice Igora Stachowiaka złożyli ws. syna skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Uważają, że ich syn zginął przez działania policjantów i tortury, które stosowali. Uważają też, że sprawa Igora nie została do końca wyjaśniona. Co ciekawe, pierwotnie rozprawa kasacyjna miała się odbyć w kwietniu 2022. Tak się jednak nie stało, czego powodem było to, że obrońca jednego ze skazanych policjantów wnioskował o wyłączenie ze składu sędziowskiego dwóch osób, które zostały wyłonione przez nową Krajową Radę Sądownictwa. Igor Stachowiak zmarł w maju 2016 r. po zatrzymaniu i przewiezieniu na komisariat policji Wrocław Stare Miasto. Tragedia ta poruszyła wówczas mocno opinię publiczną, ulicami Wrocławia przeszedł "Marsz przeciwko brutalności policji".