Brutalne starcia z Hamasem na ulicach Izraela. Netanjahu: Jesteśmy w stanie wojny

Katarzyna Florencka
07 października 2023, 11:52 • 1 minuta czytania
– Jesteśmy w stanie wojny – oznajmił w sobotę premier Izraela Benjamin Netanjahu. W wyniku sobotniego ataku rakietowego Hamasu zginęłoy do tej pory co najmniej 22 osoby.
W sobotę Hamas zaatakował izraelskie miasta Fot. Tsafrir Abayov/Associated Press/East News

Atak rakietowy na Izrael. Oświadczenie Netanjahu

– Obywatele Izraela, jesteśmy w stanie wojny. I ją wygramy – oznajmił Benjamin Netanjahu w oświadczeniu wideo. – Nasz wróg zapłaci cenę, jakiej nigdy nie poznał – dodał premier Izraela, którego słowa tłumaczy "Times of Israel".


W sobotę nad ranem nad prawie całym południowym Izraelem zawyły syreny alarmowe, ostrzegające przed nadciągającym atakiem rakietowym. Jak podaje agencja AFP, co najmniej kilkadziesiąt pocisków zostało wystrzelonych ze Strefy Gazy, znajdującej się pod kontrolą radykalnego palestyńskiego Hamasu.

Hamas wziął na siebie odpowiedzialność za atak. Przywódcy radykalnej palestyńskiej organizacji ogłosili początek nowej operacji zbrojnej wymierzonej przeciwko Izraelowi, równocześnie wzywając zbrojne grupy w Libanie do przyłączenia się do walki.

Jak podaje "Times of Israel", w wyniku ostrzału do tej pory zginęły 22 osoby, setki osób zostało rannych, w tym co najmniej 70 poważnie. Izraelska armia przekazała, że z terenu Strefy Gazy przedostała się do Izraela "nieokreślona liczba terrorystów". W internecie pojawiły się nagrania ze starć bojówek z izraelskimi żołnierzami.

W odpowiedzi na atak Hamasu izraelskie siły powietrzne rozpoczęły ataki na cele w Strefie Gazy.