Kolejna awantura w TVP z udziałem Kłeczka. Poseł KO w końcu nie wytrzymał

Agnieszka Miastowska
08 października 2023, 22:19 • 1 minuta czytania
W studiu TVP doszło do kolejnej awantury. Miłosz Kłeczek już na początku programu "Woronicza 17" przeszedł do ofensywy i zapytał Roberta Kropiwnickiego, dlaczego jego partia chce wpuszczenia nielegalnych migrantów do Polski. – Jak pan zadaje pytanie, to niech pan chwilę posiedzi cicho i posłucha – stwierdził w końcu poseł KO.
Ostre starcie TVP. Kłeczek od razu przeszedł do ofensywy Fot. Zrzut ekranu / X

Gościem Miłosza Kłeczka w programie "Woronicza 17" był m.in. Robert Kropiwnicki. Pracownik TVP już na początku programu nawiązał do kwestii nielegalnych migrantów. Stanowczo sugerował, że PO chce ich wpuszczenia do kraju. Dalej Kłeczek przypomniał wypowiedzi PO, PiS i Manfreda Webera na ten temat, po czym rozpoczął "dyskusję" z gościem, zadając mu pytanie z tezą.


Ostre starcie TVP. Kłeczek od razu przeszedł do ofensywy

– Dlaczego Platforma Obywatelska chce wpuszczenia do Polski nielegalnych imigrantów? – "zapytał" pracownik TVP. Kropiwnicki odpowiedział jasno, że jest to teza kompletnie nieprawdziwa.

Kłeczek uznał, że przecież "stwierdza fakt", więc poseł Platformy raz jeszcze powtórzył: "Nie chcemy wpuszczania nielegalnych imigrantów". Kłeczek dalej atakował swojego gościa.

– Ja się nie pytam pana, czy chcecie wpuszczania, czy nie. O to pytałem pana kilka tygodni temu. Dzisiaj pytam pana wprost: dlaczego chcecie wpuszczenia do Polski nielegalnych imigrantów? – kontynuował.

W tym momencie Robert Kropiwnicki stracił cierpliwość. – Jak pan zadaje pytanie, to niech pan chwilę posiedzi cicho i posłucha – zwrócił się do Kłeczka.

– Martwi nas to, że 30 tysięcy ludzi, według raportu Straży Granicznej, przekroczyło tę zaporę, która jest absolutnie nieszczelna i to się niestety dzieje, że rząd Polski (jednocześnie – red.) wydał wiele tysięcy wiz... – kontynuował poseł PO.

Pracownik TVP, gdy tylko zorientował się, że poseł próbuje rozpocząć temat afery wizowej, znowu zaczął go przekrzykiwać. – Pan prowadzi program czy furmankę? Zachowuje się pan jak furman – stwierdził Kropiwnicki.

– A Donald Tusk prowadzi ten wasz wóz i tą waszą furmankę, którą do Polski ma wjechać setki tysięcy albo dziesiątki tysięcy nielegalnych imigrantów – stwierdził Kłeczek.

Ogórek przekrzykiwała posłankę przy temacie afery wizowej

Warto przywołać w tym miejscu niedawną wymianę zdań pomiędzy Magdaleną Ogórek a Katarzyną Lubnauer. Pracowniczka TVP w bardzo podobny sposób zaczęła przekrzykiwać posłankę KO, gdy ta chciała powiedzieć coś na temat afery wizowej.

Do dyskusji zakończonej wybuchem Ogórek doszło w studio TVP Info w programie "Minęła dwudziesta". Magdalena Ogórek rozmawiała z posłami o filmie Agnieszki Holland "Zielona granica" (który już w naTemat obejrzała i zrecenzowała Ola Gersz).

Posłanka Koalicji Obywatelskiej zarzuciła Magdalenie Ogórek, że nie jest dziennikarką, tylko "funkcjonariuszem partyjnym". Ogórek próbowała przekrzyczeć Lubnauer, gdy ta próbowała rozpocząć dyskusję o aferze wizowej.