Pogoda zwariowała? Synoptycy tłumaczą, skąd pod koniec października 25 stopni w cieniu

Dorota Kuźnik
21 października 2023, 21:25 • 1 minuta czytania
Tropikalna noc w październiku przytrafiła się mieszkańcom części Polski. Również w ciągu dnia na termometrach można było zobaczyć nawet 25 stopni w cieniu. Skąd wysokie temperatury w Polsce jesienią i jak często się to zdarza? Głos w sprawie zabrali synoptycy.
Pogoda zwariowała? Synoptycy o nocy tropikalnej pod koniec października Fot. Marek BAZAK/East News

2023 rok przyniósł nam długie, ciepłe miesiące. Ramowo można liczyć, że mieliśmy aż pół roku pięknej, ciepłej aury, która przepleciona była jedynie incydentalnymi przerwami z nieco gorszą pogodą.


Na sierpniu lato się nie skończyło. Piękny okazał się także wrzesień i część października. W połowie miesiąca nie było już jednak przesłanek, że lato jeszcze wróci.

Tak się jednak stało. Noc z 20 na 21 października w części Polski okazała się być tropikalna, o czym poinformowali synoptycy IMGW. Bo choć północ kraju borykała się z temperaturami w okolicach zera, na południu słupki rtęci skoczyły nawet w okolice 20 kresek.

"Mieliśmy tam więc noc tropikalną" - czytamy w mediach społecznościowych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Jak dodali synoptycy, "taka sytuacja w drugiej połowie października to prawdziwy ewenement".

"Jedną ze stacji, na której temperatura powietrza utrzymywała się przez całą noc powyżej wartości 20 st. C, była stacja meteorologiczna w Cieszynie" – czytamy na Twitterze.

"Bardzo rzadka sytuacja i tu wspominamy znów 1 stycznia. Niesamowity jest ten rok" – dodali w kolejnym wpisie synoptycy.

Raz na 50 lat tak ciepły październik

Pogodowe zawirowania skomentował w portalu Meteo także rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski. "To nie jest normalna sytuacja, coś takiego zdarza się bardzo rzadko, raz na 20-50 lat" – wyjaśnił synoptyk. Odpowiedzialne za taką pogodę jesienią są zmiany klimatu.

Jak czytamy na portalu Fanipogody.pl, tropikalna noc spowodowana była "silną adwekcją powietrza zwrotnikowego i występowaniem ciepłego wiatru fenowego, który schodził z gór w doliny. Halny na szczytach Tatr rozpędził się do blisko 150 km/h ubiegłej doby."

Jak czytamy dalej, o tropikalnej nocy mówi się, gdy temperatury utrzymuje się powyżej 20 st. C., a była nawet wyższa:

"Warto podkreślić, że w czasie ubiegłej nocy mieliśmy wyższe temperatury w nocy niż za dnia. Były posterunki i stacje meteorologiczne IMGW, gdzie w drugiej części nocy na południu kraju było nawet 22-24 st. C".

Dodajmy, że pogoda w kraju bardzo się od siebie różniła. Kiedy na północy temperatura minimalna w nocy spadła do ok. 2-3 st. C., w centrum kraju i na zachodzie było około 10 st. C. W tym samym czasie na południu mieliśmy przez całą noc 20 kresek i więcej.

"Taka temperatura w drugiej połowie października czyni tę noc zupełnie wyjątkową" – czytamy na profilu IMGW.

Gorąca noc spotkała także naszych południowych sąsiadów. W okolicach Ostrawy na termometrach były nawet ponad 22 stopnie.

Lato także w ciągu dnia

Letnią aurę przyniósł także dzień, również w miejscach, w których noc była relatywnie zimna. Takim przykładem jest zachód Polski, gdzie rano co prawda było poniżej 11 stopni, ale już po kilku godzinach temperatura sięgała nawet 22-23 kresek.

Wysokim temperaturom towarzyszyło piękne słońce, które niestety już w niedzielę pozwoli o sobie zapomnieć. Nad Polskę nadciągają ulewy, które przetoczą się przez większość kraju. Wysokie temperatury w okolicach 20 stopni mają jednak szansę utrzymać się jeszcze na południowym wschodzie, w tym w okolicach Rzeszowa.