Mama księdza Sowy nie przeżyła wypadku samochodowego. "Do końca walczyli o jej życie"
Nie żyje mama posła KO, Marka Sowy. Helena Sowa zginęła w wypadku
"Wczoraj przed północą zmarła nasza Mama, śp. Helena Sowa" – napisał w środę nad ranem poseł Koalicji Obywatelskiej z Małopolski Marek Sowa. Jak wyjaśnił, 84-latka nie przeżyła wypadku.
Jak wyjaśnił poseł KO, jego mama nie przeżyła wypadku, "śmiertelnego jak się okazało w skutkach i niezawinionego potrącenia przez samochód", choć lekarze ze szpitala w Oświęcimiu do końca próbowali ratować jej życie.
"Mama niedawno obchodziła swoje 84 urodziny. Towarzyszyliśmy jej naszą modlitwą i obecnością w ostatnich godzinach życia, ale trudno pogodzić się ze stratą kogoś tak kochanego i niezastąpionego jak Mama" – podkreślił Marek Sowa.
"Ból i strata przeszywają nasze serca. Kochana Mamo dziękujemy ci za wszystko. Odpoczywaj w pokoju!" – podsumował.
W rozmowie z naTemat oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu asp. sztab. Małgorzata Jurecka.
Policjanci ustalili, że 56-letni mieszkaniec gminy Chełmek potrącił jadącą w tym samym kierunku seniorkę na rowerze. Mężczyzna jechał osobową skodą.
Do zdarzenia doszło w miniony wtorek tuż po godzinie 8. Wtedy służby ratunkowe interweniowały w Bobrku na ulicy Nadwiślańskiej.
– To są tylko wstępne informacje. Teraz zbierane są dalej materiały dowodowe. Materiał już zebrany jest analizowany – powiedziała.
– W chwili zdarzenia była przytomna. Sama nie wiedziałam, że te obrażenia są poważne. Musiała ich doznać przy upadku. Stan 84-letniej kobiety w szpitalu się bardzo pogorszył. Lekarzom nie udało się uratować jej życia i w nocy zmarła – dodała.