Karetka wjechała w drzewo, które powaliła wichura. Pacjent nie żyje
Wichury nad Polską. Karetka wjechała na powalone drzewo
Do wypadku doszło w sobotę nad ranem na drodze z Węgorzewa do Giżycka. Karetka pogotowia, która transportowała 90-letniego pacjenta do giżyckiego szpitala, wjechała w powalony przez wichurę konar drzewa.
– Przewożony karetką 90-letni pacjent zmarł, ale wstępne ustalenia wskazują na to, że jego śmierć nie miała związku z tym zdarzeniem drogowym. Pacjent był transportowany w bardzo ciężkim stanie, był podłączony do urządzeń podtrzymujących życie – powiedziała w rozmowie z PAP st. asp. Agnieszka Filipska, oficer prasowa policji w Węgorzewie.
Bezpośrednio w wyniku wypadku rany odniosło natomiast dwóch ratowników z załogi karetki. Obaj trafili do szpitala. Z informacji podanych przez policję wynika, że kierowca pojazdu – 39-letni mieszkaniec Węgorzewa – był trzeźwy.
Wichura szalejąca w nocy z piątku na sobotę spowodowana jest przez orkan Ciaran, który dotarł wczoraj nad Polskę. Jak podaje Polsat News, do godz. 23 w piątek strażacy dostali 391 zgłoszeń dot. usuwania skutków silnego wiatru. Najwięcej zgłoszeń pojawiło się w województwach małopolskim i mazowieckim – odpowiednio 83 i 75.