Tusk wymownie skomentował orędzie Dudy. Wystarczyły cztery słowa

Mateusz Przyborowski
07 listopada 2023, 07:33 • 1 minuta czytania
To Mateusz Morawiecki dostanie misję utworzenia nowego rządu – przekazał w poniedziałek wieczorem Andrzej Duda. Orędzie prezydenta skomentowało już wielu polityków obecnej jeszcze opozycji, która po wyborach – w przeciwieństwie do Prawa i Sprawiedliwości – ma sejmową większość. Wymowny wpis zamieścił też Donald Tusk.
Donald Tusk na wrocławskim Jagodnie Fot. Mateusz Birecki / REPORTER

"Ich już nie ma" – napisał Donald Tusk tuż po orędziu Andrzeja Dudy, w którym desygnował Mateusza Morawieckiego na premiera. Do swojego wpisu na platformie X lider Koalicji Obywatelskiej dołączył też krótkie wideo ze swojej poniedziałkowej wizyty na wrocławskim Jagodnie, gdzie 15 października wyborcy czekali do godz. 3:00, aby oddać swój głos.


Tusk wymownie skomentował orędzie Dudy. "Ich już nie ma"

– Będą grali jeszcze o jakiś tydzień. Zagrają va banque i przedłużą o dwa tygodnie. Ale to jest – w sensie oczywiście politycznym – najfajniejszy sygnał, jaki mógł popłynąć stąd, z Jagodna, z Wojszyc, z Wrocławia, z całej Polski. I uwierzcie mi, że tak jest: ich już nie ma – mówił Tusk.

We Wrocławiu lider KO poinformował też, że w związku z decyzją prezydenta Dudy musi wracać do Warszawy na spotkanie z partnerami z koalicji. – Czeka mnie droga, znowu te ponad cztery godziny. Dzisiaj w Warszawie, w związku z decyzją prezydenta Dudy, muszę jeszcze spotkać się z moimi partnerami i partnerkami – powiedział lider KO.

Duda desygnował w orędziu "nowego" premiera

W poniedziałkowym orędziu Andrzej Duda poinformował najpierw, że zdecydował o "powierzeniu ważnej i prestiżowej funkcji marszałka seniora Markowi Sawickiemu z PSL".

– Pan Marek Sawicki ma najdłuższy staż poselski. Reprezentuje swoich wyborców w Sejmie nieprzerwanie od 30 lat. Jako poseł, ale także minister rolnictwa dał się poznać jako człowiek dialogu i współpracy. Dlatego jestem przekonany, że godnie będzie reprezentował w tym szczególnym dniu posłów ze wszystkich ugrupowań, a pierwsze obrady nowego Sejmu będą przebiegać sprawnie i w uroczystej atmosferze – stwierdził.

Dopiero po tych słowach przekazał, komu powierza misję utworzenia rządu.

– Po spokojnej analizie i przeprowadzonych konsultacjach postanowiłem powierzyć misję sformowania rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Tym samym zdecydowałem o kontynuowaniu dobrej tradycji parlamentarnej, zgodnie z którą to zwycięskie ugrupowanie jako pierwsze otrzymuje szansę utworzenia rządu. Tak jak zapowiadałem w trakcie kampanii wyborczej i tak jak to zawsze miało miejsce od czasu uchwalenia obowiązującej Konstytucji Rzeczypospolitej – oświadczył Duda.

Przypomnijmy, że niedługo przed orędziem prezydenta Donald Tusk mówił we Wrocławiu o rozmowach koalicyjnych pomiędzy KO, Trzecią Drogą i Lewicą. Były premier zwrócił się także bezpośrednio do Andrzeja Dudy.

– Mam nadzieję, że prezydent to usłyszy. Koalicja jest dopięta w każdym drobnym fragmencie – zadeklarował Tusk. Jak dodał, partie koalicji "będą gotowe do parafowania umowy koalicyjnej jeszcze przed Świętem Niepodległości".