Stanowski ujawnił, co dalej z jego karierą. Taki ma plan po odejściu z Kanału Sportowego

Kamil Frątczak
07 listopada 2023, 19:56 • 1 minuta czytania
Krzysztof Stanowski w połowie października poinformował, że odchodzi z Kanału Sportowego. Od tamtego czasu wszyscy zadawali sobie pytanie, jakie plany zawodowe na najbliższą przyszłość ma były gospodarz "Dziennikarskiego Zera". Dziennikarz pospieszył z informacją i zapowiedział nowy kanał na platformie YouTube.
Stanowski odszedł z Kanału Sportowego. Teraz zapowiada swój własny kanał Fot. instagram.com / @krzysztof.stanowski

Już w połowie października było jasne, że Krzysztof Stanowski odchodzi z Kanału Sportowego. Najpierw huczało od plotek, później dziennikarz sam to potwierdził. Liderzy projektu wydali też oświadczenie, w którym poinformowali o przyczynach zakończenia współpracy.


"Przez ponad trzy lata wspólnie udało nam się zbudować jeden z największych kanałów na polskim YouTube. Kiedy zaczynaliśmy, żaden z nas nawet nie marzył, że uda nam się osiągnąć taki sukces. Szereg zdarzeń w ostatnim czasie sprawił jednak, że coraz trudniej jest nam iść pod rękę. Mamy różne wizje dotyczące rozwoju i kierunku, w którym powinniśmy zmierzać" – mogliśmy wówczas przeczytać.

Stanowski odszedł z Kanału Sportowego. Teraz zapowiada swój własny kanał

Od tamtego czasu wszyscy zachodzili w głowę, jakie plany zawodowe na najbliższą przyszłość ma Krzysztof Stanowski. Z odpowiedzią pospieszył we wtorkowe popołudnie, kiedy to poinformował o uruchomieniu nowego kanału na platformie YouTube o nazwie Kanał Zero.

W opisie kanału czytamy: "Nowy projekt. Planowany start 1 lutego 2023". Zdaje się jednak to być pomyłką, a autor najprawdopodobniej miał na myśli luty przyszłego 2024 roku. Przypomnijmy, że Stanowski przez lata prowadził na Kanale Sportowym cykl "Dziennikarskie Zero", w którym czasami sarkastycznie komentował rozmaite wydarzenia wykraczające poza branżę sportową. To właśnie w nim zdemaskował Natalię Janoszek.

Teraz w najnowszym wpisie na platformie X (dawniej Twitter) zachęcił swoich obserwujących do subskrybowania kanału. Jednocześnie poinformował, że do tworzenia projektu zaprosił wielu innych twórców.

"Dzień dobry, chciałem was bardzo grzecznie poprosić o zostawienie suba na Kanale Zero. To nie jest żadna moja kariera solo, tylko największy projekt, jaki do tej pory sobie wymyśliłem. A już na pewno taki, który najbardziej mnie kręci. Zaangażowanych w niego będzie mnóstwo świetnych osób. Na szczegóły przyjdzie czas" – zdradził w swoim wpisie dziennikarz.

Krzysztof Stanowski wyjaśnił również, dlaczego postanowił założyć kanał na trzy miesiące przed właściwą premierą projektu. "Wasze suby pozwolą mi nadać odpowiedni rozmach i ułatwią rozmowy ze sponsorami. Jeśli więc znacie kogoś, kto lubił mnie oglądać, to też możecie w moim imieniu o takiego suba poprosić. Z góry dziękuję" – podsumował.

Kariera Stanowskiego w Kanale Sportowym

Krzysztof Stanowski w połowie października wypowiedział umowę z Kanałem Sportowym. Wówczas podziękował wszystkim, którzy tworzyli z nim ten projekt.

"Bardzo dziękuję wszystkim, którzy tworzyli ze mną ten ekscytujący projekt. Przede wszystkim dziękuję widzom, z którymi spędziłem ostatnie blisko cztery lata – czy też rozmawiając podczas programów, czy też czytając Wasze komentarze. Fajnie było! I może jeszcze będzie" – napisał w mediach społecznościowych, publikując zdjęcie wypowiedzenia umowy. Już wtedy zapowiedział, że możemy spodziewać się czegoś nowego.

Przypomnijmy, że Stanowski z Kanałem Sportowym związany był od samego początku, czyli od 2020 roku. Poprzez spółkę Weszło TV miał 25 proc. udziałów. W miniony weekend zapowiedział, że właśnie dziś podpisze umowę ich sprzedaży.