Niemcy ostrzegają i lepiej ich posłuchać. W Polsce też się to zaraz zacznie

Prognoza pogody na najbliższe dni. Niemcy publikują alerty, które warto śledzić także w Polsce

Deutschen Wetterdienst w drugi weekend listopada publikuje alerty pogodowe, które zapowiadają pojawienie się pierwszych objawów zimy już nie tylko w najwyższych partiach górskich. Pierwszy śnieg w sezonie jesienno-zimowym 2023/24 spadnie nie tylko w miejscowościach położonych powyżej 1000 m.n.p.m., ale i znacznie niższych obszarach Bawarii.

Tam, gdzie nie pojawią się jeszcze pierwsze opady śniegu, z dużą siłą wiać będzie mroźny wiatr. Niemcy wydali ostrzeżenia dotyczące prawie całej Bawarii, Badenii-Wirtembergii, a także części krajów związkowych Turyngia, Hesja oraz Nadrenia Północna-Westfalia.

A dlaczego tymi informacjami mieliby przejmować się także Polacy? Otóż chodzi nie tylko o to, aby odpowiednio przygotowali się ci, którzy w najbliższym czasie zamierzają odwiedzić zachodni brzeg Odry.

O prognozach i ostrzeżeniach niemieckiego DWD piszemy przede wszystkim ze względu na dane meteorologiczne mówiące o kierunku, w jakim pierwsze objawy zimy zmierzają.

Kiedy spadnie pierwszy śnieg? Zima idzie do Polski od południa i zachodu

Otóż masy zimnego powietrza znad Alp i Bawarii w kolejnych dniach przemieszczać będą się w kierunku Czech oraz Polski. To ich zasługą będzie pojawianie się pierwszych mrozów oraz opadów śniegu na południu naszego kraju.

Jeśli chodzi o pierwszy śnieg poniżej obszarów stricte górskich, to powinien on na początku przyszłego tygodnia pojawić się najpierw w okolicach Jeleniej Góry, Wałbrzycha, Kłodzka i Bielska-Białej. Kilkadziesiąt godzin później poprószyć bielą powinno już na większych obszarach.

W ciągu najbliższych kilkunastu dni opadów śniegu należy spodziewać się na całym Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie, Śląsku, Małopolsce i Podkarpaciu, a także południowych częściach województw łódzkiego, świętokrzyskiego czy lubelskiego.

Jednak pod koniec listopada od czasu do czasu biało powinno robić się prawie w całej Polsce. Poza szybko zmierzającym nad Wisłę zimnym frontem znad Alp, nad północną część kraju niedługo nadejść powinny masy powietrza ze Skandynawii, również przynoszące mrozy i opady śniegu.