Deszcz i śnieg to dopiero początek. W nowej prognozie widać coś gorszego

Nina Nowakowska
21 listopada 2023, 06:59 • 1 minuta czytania
Jest nowa prognoza pogody IMGW na nadchodzący tydzień. Dla tych, którzy myśleli, że mróz i śnieg to już wszystko, co czeka nas w listopadzie, zima ma nową... niespodziankę. Warunki będą bardzo dynamiczne, a do chłodów i śniegu dołączą jeszcze deszcze i silny wiatr. W weekend znów ma być biało. Oto jak będą wyglądać najbliższe dni.
Nowa prognoza pogody IMGW! Deszcz i śnieg to jeszcze nie wszystko Fot. Piotr Kamionka/REPORTER

Z najnowszej prognozy IMGW wynika, że przed nami tydzień szalonej pogody. Już w nocy z poniedziałku na wtorek, na północnym zachodzie kraju pojawiło się ochłodzenie: w Warszawie -1, w Suwałkach -4 stopnie Celsjusza.


– Szaleństwo. Przygotujmy się na wszystko. Duże amplitudy dobowe przy przechodzeniach frontu i napływie, a to chłodniejszego, a to cieplejszego powietrza – zdradziła "Faktowi" Emilia Szewczak, hydrolog IMGW.

We wtorek (21.11) ma być trochę cieplej. W ciągu dnia temperatura podniesie się niewiele ponad to, co obserwowaliśmy w nocy. Na północy pojawią się niewielkie przejaśnienia. Poza tym dużo chmur, w centrum kraju deszcz ze śniegiem, a w południowej części sam deszcz.

Kiedy najmroźniej?

Najmroźniejsza noc czeka nas z wtorku na środę. Powodem jest wpływ klina wyżowego. Przyniesie on więcej słońca, ale i niższe temperatury. Noc z wtorku na środę będzie prawdopodobnie najzimniejszą nocą w tym tygodniu. Mimo to nie będzie to jedyna noc z temperaturą poniżej zera. Najchłodniej będzie w Suwałkach: -8 stopni, w Gdańsku, Poznaniu i Łodzi: -4, i w stolicy: -5 st. C.

W środę, w ciągu dnia, w połowie kraju prognozuje się lekki mróz. Na południu i w Wielkopolsce temperatury mogą oscylować w pobliżu zera. Jedynie na Pomorzu i przy zachodniej granicy będzie od 1 do 3 stopni Celsjusza. Kolejna mroźna noc, szykuje się ze środy na czwartek. W Warszawie nadal -5 stopni. Tak samo ma być w Lublinie i Białymstoku. -2 w Łodzi i Krakowie, a najzimniej w Zakopanem, bo aż -6 st. C.

Ocieplenie dopiero w czwartek

W czwartek, poza Podhalem, może zrobić się cieplej. W całym kraju ma być od 5 do 11 stopni, a największa różnica powinna być odczuwalna w północno-zachodniej części kraju. W piątek, temperatury w dzień i w nocy będą podobne. Z kolei w nocy z piątku na sobotę pojawi się nowa zmiana.

Mroźny i śnieżny w weekend

W nocy z piątku na sobotę znów w wielu częściach Polski temperatura spadnie poniżej zera, na Podhalu nawet do -9 stopni. Mają skończyć się deszcze ze śniegiem, które prognozuje się na czwartek i piątek. Weekend powinien być mroźny i śnieżny. Śnieg prognozowany jest zwłaszcza na niedzielę.

W drugiej połowie tygodnia dodatkową zmianą mają być silne wiatry. W czwartek i piątek na Wybrzeżu podmuchy mogą osiągnąć prędkość nawet 100 km/h. Z tego powodu prawdopodobnie pojawią się alerty pogodowe. Trzeba też zaznaczyć, że wiatr obniży temperaturę.

Zima chłodniejsza niż rok temu

Wygląda na to, że tegoroczna zima może być chłodniejsza niż w ostatnich latach. W całej Polsce ma być wilgotno i umiarkowanie ciepło. Prawdopodobnie przez trzy zimowe miesiące z rzędu, wartości na termometrach utrzymają się w normie.

Meteorolodzy są zdania, że tegoroczna zima będzie typową dla regionu, przeplatanką deszczy i mrozów. W długoterminowych prognozach odnotowano też możliwe kilkudniowe ataki zimy, połączone z mocnymi opadami śniegu. Odwilże nie dadzą jednak o sobie całkowicie zapomnieć. Jest to bardzo istotne, ponieważ w ostatnich latach zima zazwyczaj przynosiła przewagę niespotykanie ciepłych temperatur. W związku z tym najnowsze prognozy IMGW można określić jako przełomowe. Wcześniejsze badania wskazywały raczej na powtórkę ciepłej zimy z poprzednich lat.

Czytaj także: https://natemat.pl/523417,zaskakujaca-prognoza-pogody-imgw-na-zime-ma-byc-snieg-i-mroz