Nie tylko "Ballada ptaków i węży". Oto inne hollywoodzkie filmy częściowo nakręcone w Polsce
Ballada ptaków i węży, reż. Francis Lawrence (2023)
"Ballada ptaków i węży" to adaptacja książki Suzanne Collins będącej prequelem trylogii "Igrzysk śmierci", która również stała się bestsellerem. Przez wielu produkcja w gwiazdorskiej obsadzie (zagrali w niej m.in. Tom Blyth, Rachel Zegler, Hunter Schafer, Viola Davis i Peter Dinklage) była najbardziej wyczekiwanym tytułem roku.
Film opowiada o znanym z poprzednich części Coriolanusie Snowie, późniejszym dyktatorze Panem, którego w "Balladzie..." poznajemy jako młodego człowieka i obserwujemy jego przemianę w tyrana, którego znamy z "Igrzysk śmierci".
Polscy widzowie nie ukrywają, że bardzo uradowała ich obecność znajomych lokacji w filmie. Arenę 10. Głodowych Igrzysk zagrała bowiem wrocławska Hala Stulecia. Zdjęcia były też kręcone w okolicach Wałbrzycha. Na ekranie pojawił się m.in. zalew w Grzędach.
– Sceny tej superprodukcji amerykańsko-niemieckiej były kręcone latem ubiegłego roku na terenie zalewu w Grzędach. Malownicze okoliczności przyrody podbiły serca ekipy filmowej. Już wkrótce urokliwy zakątek Gminy Czarny Bór zostanie pokazany szerszej publiczności – mówili jeszcze przed premierą przedstawiciele Gminy Czarny Bór w powiecie wałbrzyskim.
Most szpiegów, reż. Steven Spielberg (2015)
"Most szpiegów" to nagrodzony Oscarem szpiegowski thriller Stevena Spielberga z Tomem Hanksem w roli głównej. Jego akcja osadzona jest w latach 50. XX wieku podczas zimnej wojny pomiędzy USA a ZSRR.
Większość filmu nakręcono w Nowym Jorku i Berlinie, jednak dwie lokacje na potrzeby produkcji zaaranżowano także we Wrocławiu, który "udawał" Berlin na przełomie lat 50. i 60.
"Most szpiegów" kręcono w okolicach takich wrocławskich ulic jak Ptasia, Kurkowa czy Miernicza. Na tej pierwszej na czas zdjęć wybudowano "Mur Berliński" z drutem kolczastym.
Lektor, reż. Stephen Daldry (2008)
"Lektor" to adaptacja bestsellerowej powieści Bernharda Schlinka o tym samym tytule z Kate Winslet, która za tę rolę została nagrodzona Oscarem dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej.
Film opowiada historię dziejącą się w powojennych Niemczech. Młody chłopak poznaje na ulicy starszą kobietę, która zostaje jego kochanką. Parę lat później jako młody prawnik spotyka ją w zupełnie innych okolicznościach, gdy Hanna oskarżona jest o nazistowskie zbrodnie.
"Lektor" to amerykańsko-niemiecka koprodukcja, jednak część scen została nakręcona w Lublinie w Państwowym Muzeum Narodowym na Majdanku, które grało jeden z niemieckich obozów zagłady we Francji.
Wiedźmin, twórca Lauren Schmidt Hissrich (2019-)
"Wiedźmin" to jeden z największych serialowych hitów Netfliksa, choć wiele osób ma wątpliwości co do jakości telewizyjnej adaptacji prozy Andrzeja Sapkowskiego, który właśnie szykuje się do wydania kolejnej książki z cyklu.
Chociaż w odtwórcę głównej roli wcielał się brytyjski aktor Henry Cavill (teraz ma go zastąpić Australijczyk Liam Hemsworth) w serialu nie zabrakło polskich akcentów. Na ekranie można było zobaczyć m.in. Macieja Musiała ("Rodzinka.pl") oraz Michalinę Olszańską ("Córki dancingu").
Nie zabrakło też polskich lokacji, chociaż prawdą jest, że większość scen została nakręcona w studiach filmowych znajdujących się na Węgrzech. W "Wiedźminie" można jednak wypatrzeć Zamek Ogrodzieniec znajdujący się na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej.
Inland Empire, reż. David Lynch (2006)
David Lynch zakochał się w Łodzi, kiedy pierwszy raz odwiedził miasto w 2000 roku. Słynny reżyser chciał nawet stworzyć w polskiej stolicy kina swoje studio filmowe, jednak projekt został zablokowany przez ówczesne władze miasta.
Lynchowi w Łodzi udało się jednak zrealizować swój ostatni jak do tej pory pełnometrażowy film, czyli "Inland Empire". Niemal całość eksperymentalnego thrillera została nakręcona w Polsce, tylko nieliczne sceny reżyser dograł w Los Angeles.
Ponadto poza znanymi amerykańskimi gwiazdami, takimi jak Laura Dern, Jeremy Irons, Justin Theroux czy Grace Zabriskie, w filmie wystąpili również polscy aktorzy i aktorki, w tym Karolina Gruszka, Peter J. Lucas oraz Krzysztof Majchrzak.
Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i stara szafa, reż. Andrew Adamson (2005)
"Opowieści z Narnii" to klasyczna seria książek dla dzieci autorstwa C.S. Lewisa wydawana w latach 50. ubiegłego wieku. Adaptacja pierwszej części miała premierę w 2005 roku.
Nie wszyscy wiedzą, że tytułową magiczną krainę w znacznej mierze grała Polska. Wiele plenerów nakręcono w Górach Stołowych, Puszczy Białowieskiej i Sudetach. Nasz kraj został wytypowany prawdopodobnie dzięki Januszowi B. Czechowi, który był kierownikiem produkcji filmu.
Kontynuację, czyli "Opowieści z Narnii: Książę Kaspian", również kręcono w Polsce, jednak większość plenerów do ostatniej części, czyli filmu "Opowieści z Narnii: Podróż Wędrowca do Świtu" zrealizowano w Nowej Zelandii.
Na chwilę obecną wiadomo, że niebawem powstanie nowa adaptacja prozy C.S. Lewisa dla Netfliksa, za której kamerą stanie Greta Gerwig ("Małe kobietki", "Barbie"). Póki co nie podano jeszcze, gdzie tym razem zostanie nakręcone widowisko.