A jednak! Młody gwiazdor PiS żegna się z pracą w państwowym banku

Mateusz Przyborowski
19 stycznia 2024, 17:27 • 1 minuta czytania
Podobno "miał zostać poproszony" o odejście z PKO BP, ale przekonuje, że sam złożył wypowiedzenie. Oskar Szafarowicz, młoda gwiazda Prawa i Sprawiedliwości, odchodzi z państwowego banku. W sieci zamieścił wpis, w którym wyliczył, co udało mu się w tym czasie zrobić.
Oskar Szafarowicz Fot. Tomasz Jastrzebowski / REPORTER

"Zaspokoję choć ułamek żądzy ciekawości prorządowych mediów" – wpis, w którym Oskar Szafarowicz poinformował o swoim rozstaniu z PKO BP, rozpoczął od uderzenia w media, które przez ostatnie 8 lat patrzyły na ręce Prawa i Sprawiedliwości.


W dalszej części młody działacz partii Jarosława Kaczyńskiego przekazał, że "dziś (piątek – red.) skierował do kierownictwa banku prośbę o możliwość zakończenia tej przygody za porozumieniem stron".

Oskar Szafarowicz rozstaje się z PKO BP. Twierdzi, że to była jego decyzja

Zakończenie współpracy z działaczem młodzieżówki PiS potwierdziła Interii Biznes Agnieszka Szymańska-Grodecka z PKO BP. "Uzyskałem akceptację od kierownictwa PKO – z końcem stycznia 2024 r. postanowiłem zakończyć ten etap" – napisał z kolei Szafarowicz. Twierdzi więc, że to była jego decyzja.

I dodał: "W najbliższym czasie czekają mnie bowiem ważne wyzwania i nowe projekty polityczne i społeczne. Ambitne zadania w ramach działalności obozu patriotycznego. Z części obowiązków zdecydowałem się zrezygnować, by skupić pełnię sił i energii na przyjętych i szykowanych zobowiązaniach, które wypełnią mój czas obok studiów prawniczych".

Jeszcze w czwartek wieczorem Szafarowicz przekonywał jednak, że "jest pracownikiem PKO BP". Dodał też kilka zdjęć z miejsca pracy. Dziennikarz Radia ZET Mariusz Gierszewski ustalił natomiast, że młody działacz PiS "został poproszony" o odejście z PKO BP.

– Z tego, co nam się udało dowiedzieć, to doszło tam do bardzo wyraźnej prośby, żeby za porozumieniem stron odszedł z pracy. Zdaje się, że dojdzie do tego odejścia. Można powiedzieć, że jest to takie "autoczyszczenie", ponieważ tym bankiem rządzi nadal zarząd, który przyszedł za poprzedniego rządu – przekazał dziennikarz.

Czym młody gwiazdor PiS zajmował się w PKO BP?

W swoim wpisie Oskar Szarafowicz wyliczył też, czym zajmował się w banku. Wygląda na to, że zadań miał całkiem sporo.

"Od blisko roku (...) przygotowywałem w dziale HR PKO BP działania, zachęcające do podejmowania pracy w banku. Szykowaliśmy interesujące kampanie marketingowe (...), monitorowaliśmy zmiany na rynku pracy, dostosowywaliśmy oferty według współczesnych oczekiwań kandydatów" – napisał.

Analizując jego profil w serwisie X, wygląda również na to, że w pracy miał sporo czasu na inne aktywności. Tylko w piątek do południa zdążył dodać kilka wpisów, także krytycznych wobec rządu Donalda Tuska, "poddać dalej" na przykład wpis Telewizji Republika czy zamieścić kilka komentarzy. Dodajmy, że nie miało to żadnego związku z pracą w banku.

Przypomnijmy też, że Komisja Dyscyplinarna Uniwersytetu Warszawskiego (Szafarowicz studiuje tam prawo) w sierpniu 2023 wszczęła wobec niego postępowanie. Oskar Szafarowicz dostał "naganę z ostrzeżeniem". Dodano też, że "każde kolejne 'niewłaściwe' wystąpienie w sferze politycznej" będzie oznaczało "relegowanie z uczelni".

Młody działacz PiS dodawał wpisy, w których atakował posłankę Magdalenę Filiks z Koalicji Obywatelskiej, podając dane pozwalające zidentyfikować jej nastoletniego syna, który był ofiarą pedofilia. Po tym, jak syn posłanki popełnił samobójstwo, Szafarowicz usunął posty.

Potem oznajmił jednak, iż nie żałuje, że je opublikował, gdyż za ich pomocą mógł "pomóc ofiarom, jednoznacznie potępić tego pedofila".