Karany Kamerzysta wraca do freak figthów. Oburzająca decyzja spotkała się ze sprzeciwem
Kamerzysta wraca do internetu. "Oburzające"
Jeszcze w 2022 roku informowaliśmy w naTemat, że "Kamerzysta usłyszał wyrok 6 miesięcy ograniczenia wolności za pobicie 66-letniego mężczyzny przed sklepem". Choć fightsport.pl podczas rozmowy z samym zainteresowanym ogłosiło, że "sąd drugiej instancji go uniewinnił", to nie zmienia faktu, że Łukasza W. czeka jeszcze jeden proces.
Chodzi o nagrywanie i udostępnienie filmiku, na którym poniżano chłopca z niepełnosprawnością. Zresztą Kamerzysta w związku z tą sprawą przesiedział już kilka miesięcy w areszcie.
Po tym wszystkim okazuje się, że powraca. Federacja Prime MMA ogłosiła z nim walkę.
Na absurdalność tej sytuacji zwrócił uwagę Adam Kropka na platformie X. Dodajmy, że gala z walką Kamerzysty została zaplanowana na 13 kwietnia w Gorzowie Wielkopolskim. Influencer w tej sprawie zaapelował do prezydenta miasta Jacka Wójcickiego. Doczekał się odpowiedzi.
"Poniżanie ludzi jest działalnością niegodną. Niegodne jest też promowanie osób, które dopuszczają się takich zachowań. Po otrzymanym sygnale moją jednoznaczną opinię w tej sprawie przedstawię zarządowi spółki, nadzorującej pracę Areny Gorzów, po to, by została ona przekazana organizatorowi gali" – czytamy w wiadomości od prezydenta.
"Poproszę też zarząd spółki o ustalenie stanu faktycznego, dotyczącego organizacji gali i jej uczestników, co pozwoli na podjęcie ewentualnych decyzji" – dodał. Na razie żadna decyzja nie została podjęta.
Niektórzy zawracają też uwagę na hipokryzję ze strony jednego z włodarzy wspomnianej federacji. Kasjusz "Don Kasjo" Życzyński na jednej z konferencji stwierdził, że "Prime MMA wycieknęło wnioski i nie będzie już zapraszać" Łukasza W. Jak widać, tak się jednak nie stało.