Nie dbasz o zęby i dziąsła? Może cię dopaść choroba Alzheimera, zawał, udar
Tylko ok. 1 proc. Polaków nie ma problemu z dziąsłami. To efekt tego, że słabo dbamy o higienę jamy ustnej. Niby wszyscy wiedzą, że trzeba myć zęby co najmniej dwa razy dziennie, ale z praktyką wciąż jest znacznie gorzej.
Byle jak, byle szybko, a czasem wcale – niestety tak wygląda praktyka. Prowadzi to do odkładania się kamienia, a skutkiem są próchnica, ale też choroby przyzębia, które mogą być niebezpieczne dla naszego zdrowia i prowadzić do problemów w przyszłości.
Doniesienia naukowe wskazują bowiem na powiązanie pomiędzy bakteriami powodującymi zapalenie przyzębia a np. chorobą Alzheimera czy chorobami sercowo-naczyniowymi i większym ryzykiem zawału czy udaru.
Choroba przyzębia to najczęstsze przewlekłe zapalenie występujące wśród światowej populacji. Wywołuje ją przede wszystkim dysbiotyczny biofilm bakteryjny, czyli taki w którym zachwiana została równowaga między "dobrymi" a "złymi" bakteriami w jamie ustnej. To schorzenie, które rozwija się latami i daje początkowo mało niepokojące objawy. Najczęściej są to zaczerwienione dziąsła oraz krwawienie podczas szczotkowania lub spożywania pokarmu.
W zaawansowanym stadium prowadzi do znacznych ubytków kości szczęk oraz rozchwiania zębów prowadzących do ich utraty.
Nasze zdrowie ogólne
Niestety problemy z zapaleniem dziąseł nie kończą się w jamie ustnej. Nieleczona choroba przyzębia prowadzi do utraty zębów, ale również oddziałuje negatywnie na nasze zdrowie ogólne.
– Przewlekłe zapalenie toczące się w dziąsłach, nie jest lokalną chorobą, ale procesem, który prowadzi do aktywacji układu odporności. Dlatego choroba przyzębia może promować w naszym organizmie szereg patologicznych procesów prowadzących do rozwoju chorób sercowo-naczyniowych, cukrzycy, problemów na tle neurodegeneracyjnym, takich jak choroba Alzhaimera, reumatoidalnego zapalenia stawów czy preeklampsji u kobiet w ciąży – wyjaśnia prof. Marta Cześnikiewicz-Guzik, Sekretarz Polskiego Towarzystwa Periodontologicznego.
Nadzieja w młodych
Eksperci zwracają uwagę, że wiedza na temat właściwej higieny jamy ustnej powinna być wpajana i rozpowszechniana od najmłodszych lat. Zdrowych nawyków uczymy się w domu, a później w szkole. Jednak mimo różnych działań edukacyjnych nadal istnieje ogromny brak świadomości w dziedzinie zdrowia dziąseł, zwłaszcza wśród młodych ludzi. Dlatego tegoroczne obchody Światowego Dnia Zdrowych Dziąseł kierowane są do pokolenia Z.
– Im wcześniej młodzi ludzie poszerzą swoją wiedzę w tym zakresie, tym większa nadzieja, że jako dorośli nie będą zmagali się z zapaleniem przyzębia i zmniejszą ryzyko chorób z tym związanych. W końcu lepiej zapobiegać niż leczyć – podkreśla prof. dr hab. n. med. Renata Górska, członek honorowy Polskiego Towarzystwa Periodontologicznego.
5 zasad profilaktyki
Jak powinna wyglądać profilaktyka? Podstawą jest konsekwencja i 5 prostych zasad:
- Szczotkuj zęby - szczotkowanie usuwa resztki pokarmowe i płytkę nazębną znajdującą się na powierzchniach zębów, dziąseł, ale także na języku – bakterie lubią się tam ukrywać. Dobór odpowiedniego przyboru i szczotkowanie przez minimum 2 minuty 2 razy dziennie daje optymalne rezultaty.
- Nitkuj – używanie nitki lub szczoteczek międzyzębowych pomaga usuwać płytkę nazębną z trudno dostępnych przestrzeni, gdzie szczoteczka nie może dotrzeć.
- Płucz - użyj płynu do płukania jamy ustnej, który pomoże Ci zredukować płytkę nazębną i usunąć resztki pokarmowe, które zostały pominięte podczas szczotkowania i nitkowania zębów.
- Poznaj czynniki ryzyka. Przez redukcję czynników ryzyka choroby przyzębia, takich jak palenie, źle kontrolowana cukrzyca, nieprawidłowa dieta, stres, możesz dodatkowo zmniejszyć szansę rozwinięcia tego schorzenia.
- Skonsultuj się ze stomatologiem - jeśli odczuwasz dyskomfort i widzisz krew podczas szczotkowania, udaj się do dentysty lub specjalisty: periodontologa. Wczesne rozpoznanie objawów choroby dziąseł jest kluczem do uniknięcia bardziej poważnego stadium, czyli zapalenia przyzębia.
– Klinicznie zdrowe dziąsło ma określony blado-różowy kolor, zwartą konsystencję bez obrzęku, nie krwawi samoistnie oraz jest właściwie ukształtowane wokół zęba. Czyli zdrowe dziąsła i przyzębie określamy jako stan, w którym nie stwierdzamy objawów zapalnych – wyjaśnia prof. Elżbieta Dembowska, Prezes Polskiego Towarzystwa Periodontologicznego.