Schumacher pokazał, jak wygląda jego partner. Sportowiec opublikował też nowy wpis
Przypomnijmy, że młodszy z braci Schumacherów, Ralf, w połowie lipca zdobył się na osobiste wyznanie. Wrzucił na Instagrama zdjęcie z mężczyzną, opatrując je opisem: "Najpiękniejsza rzecz w życiu jest wtedy, gdy masz u boku odpowiedniego partnera, z którym możesz dzielić się wszystkim".
Schumacher pokazał, jak wygląda jego partner
Teraz dodał nowy wpis w tej sprawie. "Wielkie dzięki za liczne gratulacje i komentarze. Bardzo się cieszymy i wszystkim dziękujemy" – taki krótki wpis możemy przeczytać na jego Instagramie. Dodał też zdjęcie siebie i partnera, który jest Francuzem.
Niemieckie media podają, że mężczyzna, który jest w związku z Schumacherem ma na imię Etienne i mieszka z Ralfem na południu Francji. Ralf i Etienne są parą od dwóch lat. Etienne jest Francuzem i nauczył się już trochę niemieckiego dla Ralfa.
Wcześniej sportowiec był związany z kobietą. W 2001 roku Schumacher związał się z Corą-Caroline Schumacher (wcześniej Brinkmann). Kobieta pochodzi z Niemiec. Spełniała się jako modelka. Próbowała też swoich sił w motorsporcie.
Syn Schumachera komentuje nowy związek ojca
Para szybko wzięła ślub. Jeszcze w tym samym roku na świat przyszedł ich syn David. Dziś potomek Schumachera ma 22 lata i też poczuł zajawkę do wyścigów. Po głośnym coming oucie ojca dodał również swój komentarz.
"Jestem bardzo szczęśliwy, że w końcu znalazłeś kogoś, z kim naprawdę możesz powiedzieć, że czujesz się komfortowo i bezpiecznie, bez względu na to, czy to mężczyzna, czy kobieta. W 100 proc. popieram cię, tato, i życzę ci wszystkiego najlepszego! Gratulacje!" – napisał David Schumacher.
A co Cora sądzi o nowym związku byłego już męża? – Zawsze byłam z nim szczera. W drugą stronę raczej tak nie było nie – powiedziała niemieckiemu "Bildowi", odnosząc się do nowej sytuacji rodzinnej Ralfa Schumachera.
Dziś była już żona kierowcy F1 ma na swoim koncie występy w takich programach, jak: "Big Brother", "Let's dance" czy opera mydlana "Merienhof". Pozowała również do sesji dla "Playboya" i "GQ".