Nawiedzeni tancerze z TikToka i Jonestown. Oto 5 dokumentów o sektach, które warto obejrzeć
5 filmów i seriali dokumentalnych o sektach (LISTA)
Ucieczka z Twin Flames
"Ucieczka z Twin Flames" przybliża losy Jeffa Divine'a i jego żony Shaleii, twórców filozofii Twin Flames Universe. Para zasłynęła tym, że obiecywała zdesperowanym ludziom pomoc w znalezieniu "bliźniaczego płomienia", czyli drugiej połówki. W 2020 roku dziennikarze z portalu Vice opublikowali artykuł przybliżający niepokojące zarzuty pod adresem małżeństwa, z których wynika, że zebrana wokół nich społeczność ma być sektą.
"Janja Lalich, ekspertka ds. sekt i emerytowana profesor na California State University w Chico, powiedziała na łamach Vice, że Twin Flames Universe wpisuje się w charakterystykę sekt samopomocowych, sprzedających uniwersalne recepty na wszystkie życiowe problemy. Pod tym płaszczykiem najczęściej kryją się jednak praktyki manipulacyjne, mające na celu całkowite pranie mózgu" – napisała wcześniej w naTemat Maja Mikołajczyk.
Z serialu Netfliksa dowiadujemy się, że Divine'owie mieli namawiać swoich wolontariuszy do łączenia się ze swoimi "bliźniaczymi płomieniami" za wszelką cenę, co w niektórych przypadkach kończyło się stalkingiem. Ponadto Jeff miał sugerować członkom zmianę płci.
Bardzo dziki kraj
Serial dokumentalny "Bardzo dziki kraj", który miał swoją premierę podczas Festiwalu Filmowego Sundance, omawia historię kontrowersyjnego i samozwańczego guru Bhagwana Shree Rajneesha (dla swojej wspólnoty Osho). Razem ze swoimi zwolennikami zbudował w hrabstwie Wasco w Oragonie społeczność zwaną Rajneeshpuram. Jak opisywało produkcję IndieWire, "orgie, dzikie tańce, czerwone stroje i podejrzana epidemia salmonelli to zaledwie wierzchołek góry lodowej całej tej sprawy".
Dokument braci Way próbuje znaleźć odpowiedź na pytanie, jak daleko człowiek jest w stanie posunąć się, by zdobyć władze. W serialu o swojej relacji z indyjskim guru opowiedziała Sheela, jego prawa ręka, która zerwała z nim kontakt po tym, jak dowiedziała się, że zażywa narkotyki.
Diabelski taniec
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, Netflix systematycznie poszerza swoją bibliotekę o kolejne tytuły true crime i dokumenty, które są coraz dziwniejsze i dziwniejsze. Od jakiegoś czasu subskrybenci mogą oglądać w streamingu serial poświęcony grupie tancerzy z TikToka, których oskarża się o bycie członkami sekty.
Pierwszy odcinek "Diabelskiego tańca" zaczyna się niewinnie, bo od przedstawienia rodziny, która próbuje nawiązać kontakt z Mirandą Derrick. Influencerka odcięła się od bliskich, gdy dołączyła do firmy 7M Films. Jej właścicielem jest pastor i założyciel znajdującego się w Los Angeles Kościoła Shekinah, Robert Shinn. W pozwie cywilnym z 2023 jego działalność określono mianem "sekty działającej pod przykrywką instytucji religijnej".
W miniserialu słyszymy o budzących niepokój kolacjach, które miały odbywać się w domu Shinna, a także oskarżenia dot. molestowania seksualnego. Pastor miał namawiać Melanie Lee, która od 2011 roku nie jest już członkinią wspólnoty, do uprawiania seksu z innym mężczyzną. Kobieta zdecydowała się na ucieczkę, zostawiają w kościele swoją siostrę Priscyllę.
Jonestown
Gdy słyszymy sekta, myślimy: Jonestown. Osadę założona w latach 70. w Gujanie przez członków sekty Świątyni Ludu, której guru był James Warren "Jim" Jones, spotkał tragiczny koniec. W połowie listopada 1978 roku 909 członków społeczności popełniło zbiorowe samobójstwo.
Jim Jones wierzył, że Jonestown jest jedyną prawdziwą ostoją komunizmu na świecie. Wszystkich dookoła przekonywał, że budują razem z nim utopię. Amerykański kongresmen Jim Ryan postanowił przyjrzeć się sekcie z bliska, dlatego też osobiście odwiedził osadę. Tuż przed wylotem z Jonestown jeden z członków społeczności zabił polityka i cztery osoby z jego delegacji.
W dokumencie "Jonestown" Stanleya Nelsona z 2006 roku dowiadujemy się, że po zamachu na Ryana niesławny guru zmusił swoich wyznawców do wypicia zabójczego naparu będącego mieszaniną m.in. chloropromazyny, diazepamu, cyjanku i hydratu.
Bądźcie życzliwi: Modlitwa i posłuszeństwo
"Bądźcie życzliwi: Modlitwa i posłuszeństwo" skupia się na historii oskarżanego o bycie sektą Fundamentalistycznego Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich (FLDS), który jest głębokim odłamem mormonizmu. Wspólnotę religijną założył Warren Jeffs, który uważał siebie za proroka.
W serialu dokumentalnym Rachel Dretzzin i Grace McNally poświęcają sporo czasu na omówienie kwestii poligamicznych małżeństw, do których Jeffs zmuszał nieletnie dziewczęta. Proroka oskarżano o kazirodztwo, w 2007 roku skazano go jako wspólnika w sprawie dotyczącej dwóch przypadków gwałtu. W Teksasie uznano go za winnego napaści seksualnej na 15-latkę oraz gwałt ze szczególnym okrucieństwem na 12-latce.
"Jest to swego rodzaju demaskatorskie przedstawienie przeznaczone zarówno dla widzów, którzy nigdy nie znaleźli się w podobnej sytuacji, ale i dla tych, których oczy jeszcze nie zdążyły się w pełni otworzyć" – napisał w recenzji czteroodcinkowego serialu Nick Schager z The Daily Beast.
Czytaj także: https://natemat.pl/561608,najlepsze-dokumenty-wszech-czasow-wedlug-widzow