[Darmowy e-book] Wsiąść do pociągu nie byle jakiego. W Szwajcarii kolej gwarantuje podróż życia

Karolina Pałys
09 października 2024, 06:15 • 1 minuta czytania
Orient Express. Kolej Transsyberyjska. Japoński Shinkansen. Jeśli na hasło “podróż życia” w głowie nie pojawia się wam żadne z powyższych haseł, możecie pomyśleć, że  e-przewodnik po najpiękniejszych trasach kolejowych Szwajcarii nie jest pozycją dla was. Och, jak bardzo się mylicie. 
Fot. materiały prasowe

Oczywiście, żeby była jasność, przygotowany przez Switzerland Tourism przy Ambasadzie Szwajcarii w Warszawie oficjalny przewodnik, jest również pozycją obowiązkową dla tych, którzy podróże koleją kochają. Warto jednak zaznaczyć, że to właśnie ci, w których stukot kół po szynach nie wzbudza specjalnego sentymentu, będą szczególnie zaintrygowani i oczarowani. 

Jak można bowiem nie wpaść w zachwyt, mknąc przez alpejskie przełęcze wagonem, w którym panoramiczne okna rozciągają się aż do sufitu? Albo powstrzymać się od rozdziawiania szeroko buzi na widok szmaragdowych tafli tutejszych jezior? Czy wreszcie nie uśmiechnąć się szeroko, mijając na trasie stada pociesznych krów, z wielkimi dzwonkami uwieszonymi u szyj?

Szwajcarzy doskonale wiedzą, jaką przyrodniczą perłą jest ich kraj. Co jednak kluczowe, nauczyli się też bardzo umiejętnie eksponować jego największe atuty. Mając niezwykle gęstą, biegnącą przez najbardziej zjawiskowe miejsca, siatkę połączeń, stworzyli atrakcję, której może pozazdrościć im chyba każdy: Grand Train Tour of Switzerland.

Grand Train Tour of Switzerland 

Grand Tour od Switzerland to turystyczny projekt, obejmujący całą Szwajcarię. Jego idea jest prosta: wybrać i oznaczyć najbardziej spektakularne atrakcje turystyczne w kraju, a następnie opracować trasę, która wszystkie je obejmie.

Turyści odwiedzający Szwajcarię mają do wyboru kilka wersji Touru: samochodową, rowerową czy też właśnie kolejową. Grand Train Tour of Switzerland, o której mowa w przewodniku, liczy łącznie 1280 km. Na jej trasie znajduje się 11 wielkich jezior oraz 5 obiektów światowego dziedzictwa UNESCO. Podróżując pociągami, przejedziemy ponadto przez regiony, w których królują cztery różne języki urzędowe. 

Największą zaletą całego przedsięwzięcia jest jednak to, że trasę można dostosować do własnych indywidualnych potrzeb czy zainteresowań, co świetnie pokazuje przewodnik. Drogę można rozpocząć w dowolnym punkcie i skończyć tam, gdzie nam się najbardziej podoba. 

W publikacji znajdziecie więc przykładowe połączenia wraz ze spisami atrakcji, znajdujących się na każdym z odcinków. Warto dokładnie je studiować: rzeczy do zrobienia i zobaczenia w Szwajcarii jest ogrom - siłą rzeczy trzeba dokonywać selekcji. A nie zawsze są to łatwe wybory. 

Swiss Travel Pass: unikalny bilet 

Swego rodzaju “pocieszeniem” w tej sytuacji jest fakt, że wszyscy turyści mają do dyspozycji Swiss Travel Pass – unikalną opcję, dzięki której w razie potrzeby można wrócić to miejsca, które szczególnie nas urzekło - i to nie jeden raz.

Swiss Travel Pass to bowiem rodzaj biletu długookresowego, który występuje w wielu wariantach ważności – od kilku do kilkunastu kolejnych lub dowolnie wybranych dni. Jego posiadacze podróżują  kolejami na terenie całej Szwajcarii bez limitu. W cenie jest również transport miejski, autobusy, statki, niektóre gondole i kolejki oraz ponad pięćset muzeów. Swiss Travel Pass to również swego rodzaju karta zniżkowa: pozwala zredukować ceny wybranych gondolek czy galerii. 

Unikalna trasa, unikalne pociągi

Piękno samej Szwajcarii to jedno. Atrakcją samą w sobie są jednak również pociągi kursujące na trasie Grand Train Tour. Każdy z nich, jak można przekonać się na kartach e-przewodnika, ma swój unikalny sznyt. Swoje wrażenia z podróży opisała tam, między innymi, podróżniczka i pisarka, Małgorzata Szumska-Dziczkowska:

Następnego ranka wsiadamy do Ekspresu Lodowcowego (Glacier Express) reklamującego się jako najwolniejszy ekspres świata. Do rezerwacji dokupiliśmy obiad i teraz delektujemy się nim na pokładzie tego ekskluzywnego pociągu z panoramicznymi oknami, przez które podziwiamy alpejskie krajobrazy usiane wodospadami, kanionami i pastwiskami pełnymi kwiatów. Podczas jazdy pokonujemy 91 tuneli i 291 mostów. Ta jedna z najpiękniejszych tras widokowych świata prowadzi z Zermatt do St. Moritz.Małgorzata Szumska-Dziczkowska

Z kolei dziennikarz Michał Cessanis odbył i opisał w e-przewodniku podróż nie tylko pociągiem, ale i w czasie:

(...) wsiąść nareszcie do pociągu z oryginalnymi wagonami belle époque z lat 30. ub. wieku, który kursował na trasie z Montreux do Zweisimmen, i odbyć wyczekiwaną podróż w czasie. Na stację zajechał kwadrans przed planowaną godziną odjazdu. Pasażerowie z większymi i mniejszymi bagażami zaczęli bez pośpiechu wchodzić do wagonów i zajmować swoje miejsca w pierwszej i drugiej klasie. Ten pociąg to perełka linii Golden Pass. Podłogi w wagonach wyłożone są dywanami, ściany pokryte ciemnym drewnem, a fotele obite zielonym suknem z roślinnymi motywami. Do tego lampy dające dyskretne ciepłe światło. Jednym słowem – elegancko. Dlaczego nie zabrałem marynarki? – przeszła mi przez głowę myśl. Przyznaję, że w takim wnętrzu, w moim powyciąganym tiszercie, spodniach i butach trekkingowych, poczułem się trochę nie na miejscu.Michał Cessanisdziennikarz

Podróżując po Szwajcarii trzeba przygotować się na niespodzianki, czym przekonali się twórcy bloga “Złota proporcja”:

Z kantonu Ticino pojechaliśmy do Lucerny, ale co to była za podróż! Ekspres Panoramiczny Gotarda to jedyny szwajcarski pociąg, którego część trasy biegnie przez wodę, dlatego trzeba ją pokonać statkiem. Do Lucerny dopłynęliśmy więc przez Jezioro Czterech Kantonów z cudownymi widokami na Rigi, Pilatus, Bürgenstock i inne szczyty otaczające akwen. Już sam przejazd pociągiem panoramicznym to niezwykłe przeżycie. Czas płynie w nim zdecydowanie za szybko. W środku znaleźliśmy specjalny wagon przeznaczony do robienia zdjęć, wyposażony w otwierane szyby. Jego wielkie, zaokrąglone, panoramiczne okna okazały się idealne do podziwiania szwajcarskich krajobrazów.Złota proporcjablog

W e-przewodniiku znajdziecie oczywiście więcej podobnych opisów, bo i możliwości w ramach Grand Train Tour jest znacznie więcej. Ściągnijcie więc publikację i rozkoszujcie się tą niezwykłą podróżą - najpierw wirtualnie, a później, kto wie, może i osobiście. Do zobaczenia w Szwajcarii!