Burger Drwala już wjechał do niektórych Maków. Jego cena w tym roku może zaskoczyć

Bartosz Godziński
19 listopada 2024, 20:33 • 1 minuta czytania
Burger Drwala to dla wielu Polaków coś więcej niż zwykła kanapka. Dlatego co roku jego premierze w McDonald's towarzyszą skrajne emocje i szum w sieci. Właśnie "wyciekła" tegoroczna cena burgera. Fani Drwala z Maka mogą mieć powody do radości: wciąż kosztuje mniej niż 30 zł.
Cena burgera Drwala w 2024 roku jest podobna do tej, co w zeszłym. Fanów Maka czeka jednak nowość Fot. WOJCIECH MATUSIK/Polska Press/East News

Szał na Burgera Drwala z Maka to już wręcz świecka tradycja. Jedni czekają na to cały rok, bo uwielbiają tę kanapkę, a także w ten sposób rozpoczynają "oficjalnie" sezon świąteczny. Drudzy z kolei nadal, pomimo upływu lat, nie rozumieją jego fenomenu, śmieją się z jego fanów w memach i licytują się, ile można zjeść w tej cenie.


A skoro o cenie mowa... W niektórych lokalach McDonald's już można było kupić tego wyczekiwanego burgera przed premierą. Jaka jest jego cena w tym roku? Zaskakująca. Można było sądzić, że w dobie szalejących podwyżek zbliży się do psychologicznej bariery "trzech dych", ale (jeszcze) nie tym razem.

Cena burgera Drwala w 2024 roku jest podobna do tej, co w zeszłym. Fanów Maka czeka też nowość

Burger Drwala w 2024 roku kosztuje ok. 25 zł, czyli podobnie jak w zeszłym roku. Testowałem go w Łodzi i zapłaciłem wtedy 23,90 zł. Tymczasem w Mławie, gdzie był dostępny przedpremierowo już w poniedziałek, kosztował 24,90 zł (na filmiku z TikToka niżej widać cenę w menu).

Można się spodziewać, że w większych miastach lub galeriach handlowych będzie nieco droższy, ale raczej na pewno nie wyniesie więcej niż 30 zł. Mówimy oczywiście o samej kanapce, bez dodatków. Zestaw z frytkami i napojem już przekracza tę granicę cenową.

Oficjalna premiera Burgera Drwala w tym roku przypada na 20 listopada, czyli już jutro. Będzie wtedy dostępny we wszystkich lokalizacjach tej sieci, więc ostrzegamy, że mogą się tam tworzyć kolejki i korki, bo dla fanatyków tej kanapki to prawdziwe święto.

Na razie będzie dostępny tylko klasyczny Drwal. Składa się tradycyjnie z bułki wypełnionej wołowiną, plackiem serowym, prażoną cebulą, sałatą i dwoma plastrami bekonu z sosem i przyprawami. Jego "wypasiony" skład przeraża dietetyków, ale też sprawia, że jest tak pożądany przez miłośników fast-foodów.

Jednak już w przyszłym tygodniu, od 27 listopada dojdą też jego wariacje (z kurczakiem, żurawiną lub chrzanem). Nieoficjalnie mówi się, że w Maku będzie można też kupić Drwala z kurkami. Wszystkie te kanapki są sprzedawane sezonowo, stąd też cieszą się takim zainteresowaniem: nie są bowiem dostępne w inne pory roku. Zwykle znikają z oferty po ok. 3 miesiącach.