Ukraińcy odpływają z rynku pracy. Teraz w Polsce tłumnie chcą pracować obywatele innego kraju

Natalia Kamińska
24 listopada 2024, 19:56 • 1 minuta czytania
Ukraińcy to największa grupa cudzoziemców, którzy pracują w naszym kraju. Jak się okazuje, w ciągu ostatnich miesięcy zmalała liczba obywateli Ukrainy płacących składki ubezpieczeniowe. Można domniemywać, że mogli oni za pracą wyjechać na Zachód lub wrócili do Ukrainy. Tymczasem dane pokazują, że w Polsce pojawia się coraz więcej osób z innego kraju.
Rynek pracy w Polsce. Obywatele kolejnego kraju tłumnie ruszyli do Polski. Fot. Aliaksandr Valodzin/East News

Sytuacja jest szczególnie widoczna w jednym województwie – opolskim. Portal money.pl za danymi ZUS podaje, że w tym regionie najwięcej cudzoziemców było ubezpieczonych wiosną tego roku – ponad 27,8 tys. Potem ta liczba zaczęła maleć.


Kolumbijczycy chętnie przeprowadzają się do Polski

Rzecznik regionalny ZUS w Opolu Sebastian Szczurek przekazał PAP, którego wypowiedź cytuje Money.pl., że najliczniejszą grupę obcokrajowców opłacających składki na ubezpieczenie społeczne są obywatele Ukrainy. Podobnie jest w całej Polsce.

I tak na 26,5 tys. obcokrajowców w regionie 20,7 tys. ubezpieczonych to obywatele Ukrainy. – Ale ich liczba w porównaniu do kwietnia zmalała o ponad 1600 płacących składki – wyjaśnił rzecznik.

Co ciekawe, w regionie pojawiła się kolejna spora grupa cudzoziemców opłacających składki ZUS. Chodzi o obywateli Kolumbii. "W woj. opolskim pod koniec października było ich regionie 636, wobec 118 wiosną" – czytamy na stronie money.pl.

Co takiego dzieje się w Kolumbii, że ludzi chętnie jadą do Europy, w tym do Polski? Jak pisał nie tak dawno Reuters, prezydent Kolumbii Gustavo Petro, czyli pierwszy lewicowy przywódca kraju w czasach nowożytnych, doszedł do władzy dwa lata temu pod hasłem zmian i z misją zwrócenia uwagi na biednych i zaniedbanych mieszkańców kraju.

Jak wygląda sytuacja ekonomiczna w Kolumbii?

Na razie jednak tylko reforma emerytalna jest jedynym ważnym prawem, które zostało uchwalone za jego kadencji. "Reformy opieki zdrowotnej i pracy utknęły w martwym punkcie i mało prawdopodobne jest, aby przeszły przez legislaturę w proponowanej formie" – wskazała agencja w swoim tekście.

Medium zauważyło też, iż mimo że w 2023 roku inwestycje zagraniczne utrzymywały się na wysokim poziomie, to dążenie administracji Petro do uzyskania suwerenności krajowej w kluczowych sektorach gospodarki wywołało, jak podał Departament Stanu USA, "wysoki poziom niepewności w sektorze prywatnym".

Agencja wyliczyła też, że prywatne inwestycje spadły o 24,8 proc. w ujęciu rok do roku w Kolumbii w 2023 roku. W pierwszym kwartale 2024 roku prywatne inwestycje spadły o 13,4 proc. w ujęciu rok do roku. Sytuacja gospodarcza może być zatem jednym z powodów, dlaczego obywatele Kolumbii szukają swojego miejsca w Polsce.

Czytaj także: https://natemat.pl/578051,kiedy-koniec-wojny-ukraina-zelenski-podal-mozliwy-termin