Ryanair śmieje się z pasażerów. Powodem najbardziej epickie miejsce w samolocie

Klaudia Zawistowska
27 listopada 2024, 10:11 • 1 minuta czytania
Jeżeli szukamy mistrza cringowego marketingu, to Ryanair jest niekwestionowanym liderem. Irlandzki przewoźnik znany jest z tego, że często wyśmiewa swoich pasażerów. Właśnie zrobili to po raz kolejny, a powodem był filmik pokazujący kultowe miejsce w ich samolocie.
Ryanair znów drwi z pasażerów. Poszło o... okno Fot. Albin Marciniak/East News

Latanie Ryanairem ma wiele plusów, od cen i szerokiej siatki połączeń, ale i minusów, jak mała ilość miejsca na nogi, czy tylko mały bagaż podręczny. Powodem do śmiechu bywają także słynne miejsca przy oknach, gdzie jednak okna nie ma. I tak było także tym razem.


Ryanair śmieje się z pasażerów

W sieci nie brakuje wpisów rozczarowanych pasażerów, którzy oznaczają we wpisach Ryanaira, pokazując różne niedociągnięcia, czy zabawne sytuacje. Jednym z częstszych problemów jest brak okna w miejscu, gdzie powinno ono być. Jeszcze przed rokiem dyskusja na ten temat była na tyle duża, że przewoźnik zaczął w swoim systemie oznaczać, w których rzędach zamiast widoków, pasażerowie przed cały lot będą oglądać szarą ścianę.

To jednak nie zakończyło dyskusji na ten temat. W połowie listopada na tiktokowym profilu @hollyaroundtheworld pojawił się krótki filmik. Użytkowniczka pokazała tam kultowe już miejsce bez okna i dodała krótki opis. "Pokaż wideo, które najlepiej opisuje latanie z Ryanairem" – podsumowała. Jej zdaniem miejsce pod oknem, ale bez okna było takim dowodem.

I właśnie na ten krótki filmik w swoim stylu zareagował przewoźnik. "Widzieliśmy to już wcześniej. Nie jesteś wyjątkowa" – zadrwił w swoim stylu przewoźnik. Na krótkim filmiku pokazał kilka wcześniejszych wpisów użytkowników, którzy narzekali na ten sam problem.

Najsłynniejsze miejsce w Ryanairze. Uważaj na te rzędy

Brak okna w miejscu, gdzie powinno ono być, wywołuje wiele dyskusji. Jedni są zawiedzeni, bo mieli nadzieję, że podczas lotu będą mogli oglądać zmieniające się za nim krajobrazy. Inni natomiast są zadowoleni, bo nie dość, że nie muszą obawiać się słońca, które będzie świeciło im prosto w oczy, to na dodatek właśnie to miejsce jest najwygodniejsze dla osób, które lubią spać podczas lotu. Wystarczy oprzeć się o ścianę, żeby przyjąć wygodną pozycję i zacząć drzemać.

Niezależnie od tego, w której grupie jesteś, podczas rezerwacji miejsca w samolocie Ryanaira zwróć uwagę na trzy siedzenia. Fotele bez okien mają numery 11F, 12F i 11A. To właśnie tam pasażerowie przez cały lot będą wpatrywać się w ścianę, zamiast podziwiać widoki na dole.