Tragedia w Kutnie. Dwoje dzieci nie żyje, lekarze walczą o rodziców
Kutno. Dramat rodzinny przed świętami
Łącznie w budynku znajdowały się trzy nieprzytomne osoby: 42-letnia kobieta, 45-letni mężczyzna i ich dziecko w wieku niemowlęcym. Niestety synowie pary w wieku 9 i 12 lat zostali znalezieni martwi. Przyczyną śmierci chłopców okazało się zatrucie tlenkiem węgla.
Śledczy oceniają, że bezbarwny i bezzapachowy gaz zaczął się ulatniać w nocy z poniedziałku na wtorek – prawdopodobnie z wadliwie działającego pieca gazowego. W domu nie był niestety zamontowany czujnik tlenku węgla.
Niedawno wprowadzono obowiązek wyposażenia w czujniki wszystkich gospodarstw domowych, w których zamontowana jest instalacja gazowa.
Członkowie rodziny z Kutna, którzy byli nieprzytomni, zostali szybko przewiezieni śmigłowcami LPR do placówek medycznych: niemowlę do Kutna, matka do Łodzi, a ojciec do Warszawy.
Według informacji przekazanych przez służby "w najlepszym stanie jest niemowlę". Natomiast życie rodziców "jest zagrożone".
W obliczu tej i wielu innych tragicznych sytuacji związanych z ulatnianiem się czadu na stronie Komendy Wojewódzkie Policji w Łodzi przypomniano: "czad nie posiada smaku, zapachu, barwy, nie jest drażniący i w ogóle sprawia wrażenie, że go nie ma. Jednak pozory mylą, w odpowiednim stężeniu potrafi uśpić, a następnie zabić ofiarę w niespełna 20 minut.
"Niesprawne piece opałowe lub gazowe, brak odpowiedniej wentylacji, mogą powodować tragiczne w skutkach zatrucie" – ostrzegają funkcjonariusze. Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – zachęcamy do wsparcia seniorów w święta.
Szczegóły dotyczące nowych przepisów o czujnikach dymu i czadu
Jak informowaliśmy w naTemat, nowe przepisy weszły w życie w poniedziałek 23 grudnia, czyli na moment przed świętami Bożego Narodzenia. Wprowadzenie obowiązku posiadania czujników dymu i czadu jest efektem rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji.
Właściciele mieszkań muszą zamontować czujki czadu w pomieszczeniach, gdzie dochodzi do spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego. Najczęściej są to zatem kotłownie, kuchnie, łazienki i pomieszczenia, w których palimy w kominkach, czy piecach kaflowych i kozach. Obowiązek montażu czujników czadu nie dotyczy więc osób ogrzewających mieszkania i gotujących na prądzie.
Choć nowe przepisy obowiązują od 23 grudnia, to nie znaczy, że 25 grudnia do Waszych dni zapuka kontroler. Ostateczny termin na montaż czujnika dymu i czadu upłynie dopiero 1 stycznia 2030 roku.
Szybciej, bo już miesiąc po wejściu w życie rozporządzenia, czujki będą musiały pojawić się w nowych mieszkaniach i hotelach.
Nie warto jednak zwlekać z umieszczeniem w domu czujnika, który może uratować życie przed śmiercionośnym czadem.