Myślisz, że pranie w 40 stopniach jest okej? Lepiej posłuchaj hydraulików

Agnieszka Miastowska
07 stycznia 2025, 13:03 • 1 minuta czytania
Od lat mówi się, że temperatura 40 stopni Celsjusza jest tą właściwą do prania większości ubrań. Teraz okazuje się, że możemy popełnić błąd, który negatywnie odbije się nie tyle na stanie naszych ubrań, co na stanie naszych finansów i pralce. Warto posłuchać hydraulików.
Czy można prać w 40 stopniach? Hydraulicy ostrzegają Fot. Bartlomiej Magierowski/East News

Czy można prać w 40 stopniach? Hydraulicy ostrzegają

Mimo że wiele osób wciąż trzyma się standardowego prania w 40 stopniach, fachowcy związani z branżą wodną zwracają uwagę, że czasem warto spróbować niższych ustawień. Dlaczego?


Portal cafefinlandia.fi wyjaśnia, że nawet niewielka zmiana temperatury może prowadzić do znaczących oszczędności energii i pieniędzy. Z tego względu hydraulicy rekomendują testowanie niższych temperatur, co nie tylko przynosi korzystne skutki dla ubrań, ale jest także bardziej ekonomiczne.

Dzisiaj nie jest to jednak problem. W końcu nowoczesne pralki posiadają funkcje pozwalające na znaczne zmniejszenie zużycia energii. Pojawia się jednak pytanie, co można prać w temperaturze niższej niż 40 stopni, a co nie obejdzie się bez wysokich temperatur?

Wybór temperatury prania zależy od rodzaju materiału, stopnia zabrudzenia oraz wymagań pielęgnacyjnych tkanin. Oto podział na kategorie:

Pranie w temperaturze poniżej 40°C (delikatne pranie):

Uwaga: Do prania w niskiej temperaturze warto używać detergentów, które są skuteczne w zimnej wodzie. Pranie w 40°C (standardowe pranie):

40°C to najczęściej stosowana temperatura, łącząca skuteczność prania z ochroną tkanin.

Pranie w 60°C (mocniejsze pranie):

60°C to dobra temperatura do dezynfekcji i usuwania trudniejszych zabrudzeń. Trzeba pamiętać, że dbanie o zużycie energii w domu jest istotne zarówno dla środowiska, jak i domowego budżetu. Pralka zużywa dużo energii, dlatego warto: