Pilny apel Tuska ws. zagrożenia ze Wschodu. "Wzywam wszystkie siły polityczne"

Natalia Kamińska
13 lutego 2025, 14:42 • 1 minuta czytania
W środę prezydent Donald Trump przekazał, iż rozmawiał z Władimirem Putinem i Wołodymyrem Zełenskim. Rosja i Ukraina mają negocjować według jego słów zakończenie wojny. Tymczasem na działania władz USA zareagował wymownie premier Donald Tusk.
Tak Tusk dawno nie mówił. Niepokojące słowa ws. zagrożenia ze Wschodu Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Tusk reaguje na rozmowę Trumpa z Putinem

"Sytuacja międzynarodowa jest na tyle poważna, że nie możemy sobie pozwolić na kłótnie w kraju w sprawie naszego bezpieczeństwa. Wzywam wszystkie siły polityczne i liderów do zawieszenia sporów na temat wojny i pokoju w Ukrainie i jedności wobec zagrożeń ze Wschodu. Polska, Europa i cały Zachód potrzebują dziś pełnej współpracy i solidarności" – przekazał w czwartek w serwisie X premier Donald Tusk.


Tusk w tej sprawie zabrał głos już w środę, kiedy napisał: "Wszystko, czego potrzebujemy to pokój. SPRAWIEDLIWY POKÓJ. Ukraina, Europa i Stany Zjednoczone powinny nad tym pracować razem. RAZEM".

Po rozmowie Donalda Trumpa i Władimira Putina pojawiło się także wspólne oświadczenie ministrów spraw zagranicznych ze spotkania państw trójkąta Weimarskiego plus Włochy, Hiszpania i Wielka Brytania.

"Jesteśmy gotowi zwiększyć nasze wsparcie dla Ukrainy" – przekazali ministrowie, dodając, że "zobowiązują się do jej niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej w obliczu agresywnej wojny Rosji".

"Łączy nas cel wspierania Ukrainy, dopóki nie zostanie osiągnięty sprawiedliwy, kompleksowy i trwały pokój. Pokój, który zagwarantuje interesy Ukrainy i nasze własne" – czytamy.

"Ukraina i Europa muszą być częścią wszelkich negocjacji. Ukrainie należy zapewnić silne gwarancje bezpieczeństwa. Sprawiedliwy i trwały pokój na Ukrainie jest warunkiem koniecznym silnego bezpieczeństwa transatlantyckiego" – podkreślono.

Rozmowa Trumpa z Putinem i Zełenskim

Eksperci obawiają się jednak, że USA wymuszą pokój na Ukrainie kosztem jej terytorium. Ukraina mogłaby stracić nawet 1/5 jej powierzchni.

Przypomnijmy: w środę wieczorem media obiegła informacja, iż prezydent Donald Trump rozmawiał z Władimirem Putinem. "Właśnie odbyłem długą i bardzo owocną rozmowę telefoniczną z prezydentem Rosji Władimirem Putinem" – napisał prezydent USA w mediach społecznościowych. Wśród tematów rozmowy wymienił m.in. Ukrainę.

"Zgodziliśmy się współpracować bardzo blisko, w tym odwiedzając nawzajem nasze narody. Uzgodniliśmy również, że nasze zespoły natychmiast rozpoczną negocjacje" – napisał w poście Trump.

Prezydent USA rozmawiał także z prezydentem Ukrainy. "Prezydent Trump podzielił się szczegółami swojej rozmowy z Putinem. Nikt nie chce pokoju bardziej niż Ukraina. Razem z USA planujemy nasze kolejne kroki, aby powstrzymać rosyjską agresję i zapewnić trwały pokój" – podkreślił we wpisie w serwisie X prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.