Dzisiaj, w białych rękawiczkach, Władimir Putin zajmie Krym metodą referendum. Odbędzie się to w pozornym hałasie o Ukrainę, przy dyskusjach o sankcjach, nawoływaniu do jedności w Unii i wizycie prezydenta USA w Polsce.
Janusz Palikot. Filozof, polityk, przedsiębiorca, wydawca książek. Człowiek z Biłgoraja
Otóż Ukraina traci Krym za sprawą korupcji, kolesiostwa, okradania własnego kraju przez kolejnych prezydentów. Ta beznadziejna polityka doprowadziła do sytuacji, gdzie nie dokonano reform, nie przestawiono pomysłu na relacje z Zachodem, nie zbudowano armii, policji, służb wewnętrznych. Dziś Ukraina jest nie tylko bezbronna, ale w gruncie rzeczy samotna. To lekcja również i dla nas, z której musimy wyciągnąć wnioski.
Nominacja Sawickiego na szefa resortu rolnictwa jest elementem polityki „ukraińskiej” w Polsce. Już zapomniano za co zaledwie rok temu odwołano ministra Sawickiego. Za partyjniactwo w podległych agencjach, za kolesiostwo w spółkach skarbu państwa, za prywatę w ELEWARZE. Właśnie za styl ukraiński, który jest cechą główną PSL-u.
Oczywiście jesteśmy w zupełnie innej sytuacji niż Ukraina i jeden Sawicki nie zrujnuje naszego kraju. A jednak to, że premier już nawet nie udaje, że walczy z tą chorobą życia publicznego źle wróży.
Jak w takich warunkach wierzyć w kolejne działania na rzecz wiązania naszej gospodarki z Zachodem? Nasze położenie wymaga od nas szczególnej konsekwencji. Bez niej za jakiś czas staną u bram rosyjskie czołgi.