
Już 5 czerwca prezydent Bronisław Komorowski odsłoni Memoriał Wolnego Słowa na Mysiej. Tak, tak, w miejscu, gdzie kiedyś mieścił się Urząd Cenzury. Nie jest to jednak kolejny pomnik będący koszmarkiem architektonicznym. Ba, cała ulica, po remoncie, robi wielkie wrażenie!
REKLAMA
Warszawa w dobrym stylu. Nasz nowy cykl, to efekt tego, że stolica nabiera dobrego charakteru i zyskuje kolejne piękna miejsca w przestrzeni publicznej. Pisaliśmy o Placu Powstańców Warszawy, który do lipca zmieni się w stylowy skwer. Oraz o neonie, który już w połowie czerwca będzie zdobić most Gdański.
Teraz doczekaliśmy się kolejnego miejsca, które po renowacji będzie urzekać. Od kilku tygodni na ulicy Mysiej trwają pracę remontowe. Wymieniona zostanie nawierzchnia, pojawią się nowe miejsca do parkowania oraz meble miejskie. Będzie też nowe oświetlenie oraz posadzona zostanie zieleń.
Sam memoriał powstał według zwycięskiego projektu. Autorami są młodzi architekci: Michał Kempiński, Kasia Brońska oraz Mikołaj Iwańczuk. Wykonany z architektonicznego betonu w postaci czarnego pasu, który biegnie od ulicy Nowy Świat po wejście do dawnego urzędu Cenzury na Mysiej. W miejscu, gdzie znajduje się wejście, instalacja unosi się do góry. Memoriał ma być symbolem cenzorskiej kreski. I jest na pewno symbolem dobrego stylu, w którego kierunku idzie stolica.
Kto choć raz parkował na Mysiej, albo się przynajmniej w tych okolicach przechadzał wie, że to miejsce wymagało remontu. Nikt się chyba nie spodziewał jednak, że da się z dzikiego parkingu zrobić piękny skwer. Kolejna przestrzeń oddana ludziom. Gratulujemy!