Lekarze i naukowcy obserwują od dłuższego czasu wzrost liczby osób cierpiących z powodu alergii. Szczególny niepokój budzą doniesienia o wzrastającej częstości występowania chorób związanych z nadwrażliwością alergiczną na pokarm. Reakcja uczuleniowa może być bardzo niebezpieczna i prowadzić nawet do wstrząsu anafilaktycznego.
Jak tłumaczy prof. Zbigniew Bartuzi, prezydent Polskiego Towarzystwa Alergologicznego, ekspert programu edukacyjno-informacyjnego "Przygotuj się na wstrząs!", prowadzonego pod patronatem PTA, liczba chorych wykazujących objawy alergii na pokarmy w Europie wg danych Europejskiej Akademii Alergologii Immunologii Klinicznej w ciągu ostatnich 10 lat zwiększyła się dwukrotnie. W górę poszybowała też liczba chorych trafiających do Oddziałów Ratownictwa z powodu ciężkich reakcji pokarmowych spowodowanych nadwrażliwością alergiczną. I to aż siedmiokrotnie.
Nadwrażliwość i nietolerancja
Podobnie niepokojące wyniki znajdziemy w badaniach prowadzonych w innych regionach świata, tj. w Chinach, USA, Australii. Tam również odnotuje się niespotykany wcześniej wzrost nadwrażliwości pokarmowych o podłożu alergicznym i to zarówno w populacji osób dorosłych jak i dzieci.
– W przypadku nadwrażliwości pokarmowych mówimy o nieprawidłowej reakcji organizmu na niektóre pokarmy, które w przypadku większości ludzi nie wywołują dolegliwości. Mamy do czynienia z różną siłą reakcji na określone składniki pokarmowe, które mogą być przyjęte nawet w śladowych ilościach, a mimo to wywołują zespół określonych objawów. Tego typu reakcje nazywane są nadwrażliwością na pokarm typu alergicznego i mają charakter powtarzalny - tłumaczy prof. Bartuzi.
Natomiast w przypadku nietolerancji pokarmowych mamy do czynienia z sytuacją o o wiele bardziej złożonym charakterze, gdzie objawy są niezależne od układu immunologicznego - mają zaś związek z reakcjami o charakterze metabolicznym, farmakologicznym czy wynikają z niedoborów enzymatycznych organizmu. Takim typowym przykładem jest niedobór laktazy, którym dotkniętych jest w naszym społeczeństwie kilkadziesiąt procent ludzi.
Objawy mogą przypominać alergie na białka mleka i manifestować się nietolerancją nawet niewielkiej jego zawartości. Katar, łzawienie oczu, wysypka, bóle brzucha, biegunka to typowe objawy reakcji alergicznej, w jej lekkiej postaci. Jednak przy jej ciężkim przebiegu może dojść do wstrząsu anafilaktycznego, który może zagrażać życiu.
Alergia na pokarmy dotyka osoby w różnym wieku, jednak najczęściej występuje u małych dzieci, z których połowa cierpi równolegle na takie schorzenia jak alergiczny nieżyt nosa, dychawica oskrzelowa, atopowe zapalenie skóry.
Dlaczego jestem uczulony?
Przyczyny występowania coraz powszechniej alergii na pokarm są wielorakie. Zdaniem prof. Bartuzi, z całą pewnością jednym z głównych powodów jest urbanizacja naszego środowiska naturalnego.
– W wielu badaniach epidemiologicznych prowadzonych w różnych krajach i kontynentach potwierdza się fakt występowania nawet kilkakrotnie częściej alergii pokarmowych w dużych aglomeracjach miejskich niż na wsi. Wysoko uprzemysłowione środowisko a co za tym idzie współczesny styl życia i odżywiania są przyczyną narastających nieprawidłowych reakcji pokarmowych w tym alergii pokarmowych. Spożywamy coraz mniej naturalny pokarm, z ogromną ilością potencjalnych alergenów, zawierający coraz więcej tzw. dodatków do pokarmów, barwników, konserwantów itd. – wyjaśnia specjalista.
Jak podaje, w Europie i Stanach Zjednoczonych dopuszczonych jest do stosowania ponad 5 tys. tego typu substancji. Mogą one niestety działać jako tzw. kofaktory, czyli inicjować reakcje alergiczne, w tym anafilaksje włącznie.
Nie bez znaczenia jest również sposób produkcji żywności, jej pakowanie. I tak np. żywność foliowana jest obdarzona większym potencjałem wyzwalania reakcji niepożądanych z uwagi na możliwość nagromadzania się katecholamin. Trzeba również pamiętać, że stosowane powszechnie leki, w tym antybiotyki mogą torować drogę do rozwoju alergii.
Na ujawnienie się alergii pokarmowej u dzieci wpływa też późne macierzyństwo i wiek matki (powyżej 35 lat) oraz rozwiązanie ciąży cesarskim cięciem. Do rozwoju nietolerancji pokarmowych przyczynia się zapewne ekspozycja na dym tytoniowy.
– Z całą pewnością wymaga dalszych badań wiele innych czynników mogących mieć związek z alergią. Ich weryfikacja otwiera nowe możliwości w opracowaniu standardów postępowania prewencyjnego. I tak na przykład istnieją poważne wątpliwości czy standardy postępowania dietetycznego przyjęte w wielu krajach zamiast zapobiegać torują drogę alergii. Wyniki badań opublikowane w tym roku sugerują np. że wprowadzane do diety dziecka we wczesnym okresie życia pokarmów o dużym potencjale alergizującym działa protekcyjnie przed wystąpieniem alergii. Te wyniki zmieniają pogląd na temat naszych zachowań prewencyjnych, wymagają jednak potwierdzenia w następnych badaniach – zauważa prof. Bartuzi.
Groźne jajka i orzeszki
Alergenami mogą być różne składniki pokarmowe. Reakcje alergiczne wywołują często komponenty pochodzenia zwierzęcego, jak mleko krowie, białko jaja, które są najczęstszymi alergenami u małych dzieci, ale także ryby, orzeszki ziemne i laskowe, skorupiaki czy mięczaki częściej występujące u osób dorosłych.
Osobną grupę stanowią alergeny pokarmowe pochodzenia roślinnego, takie jak zboża, zwłaszcza pszenica, soja, kukurydza, seler, rośliny pietruszkowate, orzechy, rośliny strączkowe oraz nasiona sezamu. Z owoców są to najczęściej truskawki i owoce cytrusowe.
Jednym z największych problemów z jakim ma do czynienia współczesna alergologia to tzw. alergeny ukryte. Alergen ukryty to alergen znajdujący się w potrawie, w której składzie zwykle się go nie spodziewamy, np. kazeina wykorzystywana jako emulgator tłuszczu przy wytwarzaniu wędlin. Alergeny ukryte pojawić się mogą także w daniach w wyniku dodawania mieszanek przypraw, gotowania za pomocą naczyń i sztućców "zanieczyszczonych" alergenami, modyfikacji przepisu oraz przypadkowo.
Stres, przeziębienie i grypa nasilają objawy
Istnieją dobrze udokumentowane badania, sugerujące istotny wpływ czynników środowiskowych w wystąpieniu lub nasileniu objawów nadwrażliwości alergicznej na pokarmy oraz takie, co do których w dalszym ciągu istnieje dyskusja.
Do tych czynników należy stres, intensywne emocje, które mogą być mechanizmem wyzwalającym reakcje alergiczne. Powiązanie między mechanizmami immunologicznymi i neuroprzekaźnikami jest faktem powszechnie akceptowanym i nie budzącym dyskusji. Duża wilgotność powietrza, przemęczenie, deszczowa pogoda i różnego rodzaju przeziębienia mogą obniżyć tolerancję na alergeny.
Zanieczyszczenia środowiska, wspomniana urbanizacja należą do tych czynników, które mogą intensyfikować objawy alergii. Choroby zakaźne, tak jak popularna grypa czy zapalenie płuc i oskrzeli, mogą przyspieszyć pojawienie się symptomów lub nasilić te, które już wystąpiły.
Nie bez znaczenia jest również szybkość spożywania samych pokarmów, która może przyczynić się do zintensyfikowania się objawów. Jest to powiązane z tym, jak dokładnie pokarm zostanie rozdrobniony w jamie ustnej i w jakim stopniu zostanie przyswojony. Jeśli jedzenie jest spożywane w postaci płynnej, dolegliwości mogą trwać krócej niż wtedy, gdy jest on spożywany w postaci stałej.
Zapobiegać, czyli wzmacniać układ immunologiczny
Alergie pokarmowe uwarunkowane są czynnikami genetycznymi. Wystarczy podać nie budzący kontrowersji fakt, że w przypadku rodziców dotkniętych chorobą alergiczną ryzyko wystąpienie alergii u dziecka sięga 80 proc., co nie znaczy że w każdym przypadku ona musi wystąpić.
– W prewencji alergii na pokarmy podkreśla się rolę takich czynników jak światło słoneczne, a co za tym idzie stężenie witaminy D3, czyste powietrze, ćwiczenia fizyczne, regularny odpoczynek i odpowiednia higiena. Wszystkie te aspekty wzmacniają układ immunologiczny, pomagając jednocześnie w walce z alergią. Wskazuje się też na znaczenie witamin, a zwłaszcza witaminy A, która wpływa na prawidłowe dojrzewanie i funkcjonowanie nabłonków przewodu pokarmowego oraz wykazuje działanie modulujące na struktury układu immunologicznego, umiejscowione w przewodzie pokarmowym. Zwraca się uwagę na zawartość tzw. antyoksydantów w diecie, których niskie stężenie może promować rozwój alergii. Dużą wagę w zapobieganiu alergii przywiązuje się do witaminy C, cynku oraz zawartych w warzywach i owocach flawonoidów – wyjaśnia prof. Bartuzi.
Jak dodaje, wśród czynników, które mogą hamować rozwój alergii na pokarmy wymienia się także dietę zawierającą odpowiednie lipidy. Badania epidemiologiczne wskazują na ryby i tłuszcze pochodzenia rybiego jako ważny czynnik prewencyjny alergii.
Sporo mówi się także o korzystnej roli probiotyków, prebiotyków i synbiotyków. Mikrobiota, czyli skład naszej flory bakteryjnej to jeden z kierunków badań współczesnej alergologii. Uważa się, że odgrywa ona decydująca rolę w rozwoju procesów immunotolerancji - jej zaburzony skład zaś może przyczyniać się do torowania drogi procesom nadwrażliwości.
Może skończyć się tragicznie
Co roku wiele osób umiera z powodu alergii pokarmowej. Prof. Bartuzi tłumaczy, że każdy przypadek jest inny, jednak łączy je fakt, że wstrząs anafilaktyczny prowadzący do śmierci dotyczy często osób ogólnie zdrowych, nie obciążonych chorobami przewlekłymi.
– U osób cierpiących na alergię spożycie niektórych produktów, nawet w niewielkich ilościach może prowadzić do anafilaksji - ciężkiej, zagrażającej życiu, natychmiastowej reakcji nadwrażliwości. Częstość przypadków anafilaksji istotnie wzrosła w ciągu ostatnich 20 lat i wynosi od 1,5 do 8/100 tys. osób/na rok. Główną przyczyną reakcji anafilaktycznych są pokarmy. Analiza dokumentacji oddziałów ratunkowych w USA w ciągu ostatnich 15 lat wykazała, że reakcje anafilaktyczne dotyczą aż 6,7% chorych z alergią pokarmową, co oznacza, że co 13 osoba z alergią pokarmową doświadcza ciężkich, zagrażających życiu reakcji, wymagających hospitalizacji w SOR – zaznacza specjalista.
Jak rozpoznać i udzielić pomocy
Wstrząs anafilaktyczny charakteryzuje nagły początek objawów. Występują one zwykle w ciągu kilku minut do 2 godzin po spożyciu pokarmów. Musimy pamiętać o tym, że często są również reakcje dwufazowe, tj. nawrót objawów po 2-24 godzinach od pierwszej reakcji.
Początkowe objawy mogą być bardzo nietypowe, np. wymioty, nudności, kaszel, zmiana barwy głosu, ból głowy. Nie zawsze objawom towarzyszą zmiany skórne. Zmiany skórne to zwykle uogólniony rumień, bąble pokrzywkowe, uporczywy świąd całego ciała.
W pełni rozwinięty wstrząs anafilaktyczny przebiega z silną dusznością, zaburzeniami układu krążenia tj. tachykardią, spadkiem ciśnienia i wreszcie utratą świadomości. Dodatkowe utrudnienie w przypadku anafilaksji stanowi fakt, że zwykle nie można przewidzieć jej wystąpienia, a kiedy już wystąpi, jej przebieg jest zwykle gwałtowny.
Należy wystrzegać się podejścia, że „ten temat mnie nie dotyczy”, ponieważ alergikiem można stać się z dnia na dzień, a w przypadku wstrząsu z minuty na minutę. Dla własnego bezpieczeństwa powinniśmy wiedzieć, czego absolutnie nie możemy jeść, a na co sobie możemy pozwolić, jak często, a także w jakich dawkach.
Niezwykle ważne są także okoliczności w jakich spożywamy uczulający pokarm. Wystąpieniu reakcji sprzyja niewątpliwie równocześnie pity alkohol, przyjmowane niektóre leki, stres czy infekcje. Również w przypadku alergika spożycie uczulającego pokarmu na pusty żołądek jest czynnikiem zwielokrotniającym szanse wystąpienia wstrząsu.
Jeśli dojdzie do wstrząsu, kluczowy w udzielaniu pomocy jest czas reakcji. Im krótszy, tym większa szansa na ratunek. W postępowaniu z osobą mającą wstrząs, najważniejsze są trzy kroki.
– Należy po pierwsze jak najszybciej wezwać pogotowie, po drugie upewnić się, czy poszkodowany jest alergikiem i czy ma przy sobie preparat antywstrząsowy- adrenalinę, którą jest w stanie sam sobie zaaplikować. Te informacje należy przekazać dyspozytorowi pogotowia lub ratownikowi medycznemu. Po trzecie ważne jest zapewnienie poszkodowanemu podstawowej pomocy do momentu przyjazdu służb medycznych. Należy udrożnić drogi oddechowe i zapewnić termoizolację. W sytuacji, kiedy poszkodowany nie oddycha, rozpocząć uciskanie klatki piersiowej. Te trzy kroki mogą uratować komuś życie! – podsumowuje prof. Bartuzi.
Należy podkreślić, że częstość występowania nadwrażliwości o charakterze alergicznym na poszczególne alergeny pokarmowe, w poszczególnych populacjach zależy w dużym stopniu od nawyków żywieniowych czy zachowań religijnych. Z całą pewnością np. bardzo częste występowanie alergii na ryby, jakie notuje się w krajach skandynawskich jest uwarunkowane ich bardzo częstym spożywaniem w tym regionie Europy.