Jak różnią się nowotwory z poprzedniego wieku od tych diagnozowanych obecnie? Jaki wpływ na zmiany i rozwój nowotworów mają środowisko czy rozwój cywilizacyjny? Już wkrótce możemy poznać odpowiedzi na te pytania dzięki sensacyjnemu odkryciu w Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie. Podczas remontu znaleziono tam zachowane w doskonałym stanie archiwalne wycinki z tkanek pacjentów onkologicznych sprzed nawet 80 lat. To unikat - mówią zgodnie naukowcy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Naukowcy z Zakładu Onkologii Molekularnej i Translacyjnej już od miesiąca analizują archiwalne wycinki z tkanek pacjentów onkologicznych leczonych na przestrzeni 90 lat istnienia Narodowego Instytutu Onkologii - Państwowego Instytutu Badawczego.
Znaleziono je przypadkiem przy okazji remontu i od razu okazało się, że to odkrycie unikatowe. Próbki takie przechowuje się zwykle przez ok. 20-25 lat. Tymczasem te najstarsze znalezione w Instytucie pochodzą z 1939 r., a pozostałe z kolejnych dekad minionego wieku. Każdy z wycinków jest doskonale opisany w ręcznie wypełnionych księgach z kartami pacjentów.
Najważniejsze, że wycinki zostały doskonale zabezpieczone, a dzięki temu można zbadać je m.in. pod kątem DNA.
Jak ewoluują nowotwory?
Odnalezione próbki i wycinki nowotworów sprzed lat - jak liczą pracownicy NIO - otworzą nowy rozdział badań nad nowotworami w Polsce.
Posłużą bowiem zespołowi naukowców z Zakładu Onkologii Molekularnej i Translacyjnej do znalezienia odpowiedzi na pytania, np. jakie były przyczyny powstawania nowotworów przed laty.
Co istotne mogą też pomóc określić to, czy i jaką rolę w procesie nowotworzenia odgrywa styl życia i warunki środowiska.
Już wstępne wyniki badań odnalezionych próbek pokazują np., że już w tamtym okresie mieliśmy do czynienia z wirusem HPV jako czynnikiem onkologicznym.
Dobra jakość materiału gwarantuje wyniki
Dr n. med. Natalia Rusetska z Zakładu Onkologii Molekularnej i Translacyjnej NIO-PIB,główna badaczka, nie kryje emocji związanych ze znaleziskiem i podkreśla, że kilkudziesięcioletnie bloczki parafinowe z zatopionymi w nich fragmentami tkanek nowotworów pobranymi podczas operacji pacjentów zachowały się w doskonałym stanie.
Dlatego mogą posłużyć do badań z wykorzystaniem nowoczesnych form diagnostyki. Każdy bloczek ma swój numer, a pod tym numerem w specjalnych księgach z kartami pacjentów można sprawdzić płeć czy wiek danego pacjenta oraz ówczesne rozpoznanie.
– To niesamowity archiwalny materiał, który znaleźliśmy w naszym prosektorium. Najstarsze bloczki pochodzą z 1939 r. W wielu krajach taki materiał jest już niedostępny. Nie widziałam żadnego artykułu na ten temat, aby tak stary materiał pooperacyjny był gdzieś zachowany –
zaznacza badaczka.
– Wstępne badanie potwierdziło, że jest to materiał bardzo dobrej jakości. Udało się nam zrobić barwienie histochemiczne, które obecnie stosowane jest powszechnie w procesie diagnostycznym nowotworów – mówi dr Natalia Rusetska. Dodaje, że materiał nadaje się też do badań molekularnych i genetycznych.
Ten rodzaj badań umożliwi z kolei poznanie zmian genetycznych w nowotworach sprzed blisko stulecia i porównanie ich z obecnie diagnozowanymi nowotworami.
– Możemy sprawdzić np. czy i jak nasz tryb życia, który zmienił się bardzo w ciągu tych 80 lat, wpłynął też na zmiany nowotworów, jak zmienił się profil genetyczny nowotworów – wyjaśnia i dodaje, że to z kolei może pomóc zdobyć wiedzę o kolejnych czynnikach ryzyka.
– To niesamowite źródło dla nas, jako naukowców – ocenia.
Próbki zostały znalezione w archiwum Instytutu Patomorfologii przy okazji remontu i przebudowy kolejnych budynków.
Dziennikarka działu Zdrowie. Ta tematyka wciągnęła mnie bez reszty już kilka lat temu. Doświadczenie przez 10 lat zdobywałam w Polskiej Agencji Prasowej. Następnie poznawałam system ochrony zdrowia „od środka” pracując w Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia. Kolejnym przystankiem w pracy zawodowej był powrót do dziennikarstwa i portal branżowy Polityka Zdrowotna. Moja praca dziennikarska została doceniona przez Dziennikarza Medycznego Roku 2019 w kategorii Internet (przyznawaną przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia) oraz w 2020 r. II miejscem w tej kategorii.