Seniorzy i dzieci mogą bezpłatnie otrzymać część leków. Jednak receptę na nie mogą wystawiać tylko lekarze z kontraktem z NFZ. Teraz Ministerstwo Zdrowia rozszerzy te uprawnienia na wszystkich lekarzy, również tych przyjmujących prywatnie. Jest już projekt przepisów.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Idą zapowiadane przez Minister Zdrowia Izabelę Leszczynę zmiany dotyczące recept na darmowe leki. Zniesione zostaną ograniczenia w ich wystawianiu, a korzyści odczują seniorzy, rodzice pacjentów pediatrycznych, ale też lekarze POZ.
Chodzi o zmiany w zasadach wystawiania recept na bezpłatne leki i wyroby medyczne. Uprawnienia w tym zakresie otrzymają nie tylko lekarze i pielęgniarki z kontraktem z Narodowym Funduszem Zdrowia, ale też ci medycy, którzy przyjmują w gabinetach prywatnych.
Na stronach Rządowego Centrum Legislacji właśnie opublikowano projekt przepisów, który przewiduje taką zmianę.
W myśl projektu noweli ustawy o świadczeniach, uprawnienie do wystawiania recept na niektóre refundowane leki, środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub przysługujące bezpłatnie wyroby medyczne, uzyskają lekarze i pielęgniarki jako "osoby uprawnione", niezależnie od tego, czy mają umowę z NFZ.
Chodzi o możliwość wystawiania recept na niektóre refundowane leki, środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyroby medyczne przysługujące bezpłatnie osobom do ukończenia 18. roku życia albo po ukończeniu 65. roku życia, przez wszystkich pracowników medycznych (lekarzy i pielęgniarki) mających prawo do wystawiania recept, a nie tylko tych, którzy posiadają tzw. uprawnienia preskrypcyjne.
Wystawianie tych recept będzie możliwe także w formie elektronicznej.
Receptę na bezpłatne leki wystawi każdy lekarz
Jak wyjaśniają autorzy projektu w ocenie skutków regulacji, "proponowane działanie stanowi kontynuację działań podjętych w 2023 r." rozszerzających listę leków i wyrobów medycznych dostępnych bezpłatnie, a także listę beneficjentów tych bezpłatnych leków. W 2023 r. uprawnieniem do bezpłatnych leków objęto również seniorów od 65. roku życia (wcześniej bezpłatne leki przysługiwały od 75. roku życia - przypis red.) oraz dzieci do ukończenia 18. roku życia.
Obecne zapisy przewidują bowiem, że mimo uprawnienia do otrzymania bezpłatnie części leków, seniorzy lub rodzice dzieci, którzy skorzystali z wizyty u lekarza prywatnie, nie mogli otrzymać tam recepty z taką zniżką.
Nie dość, że z własnej kieszeni zapłacili za wizytę, aby np. szybciej niż na NFZ uzyskać niezbędną pomoc, to jeszcze przepisane w trakcie takiej wizyty leki, znajdujące się na liście tych przysługujących im bezpłatnie, musieli wykupić z pełną odpłatnością.
Kończyło się to też często tym, że seniorzy najpierw szli na prywatną wizytę, a potem umawiali się do lekarza na NFZ, aby "przepisał" wystawioną wcześniej przez prywatnego lekarza receptę, by mogli lek otrzymać bezpłatnie. To wydłużało czas do rozpoczęcia leczenia, ale też mnożyło niepotrzebne wizyty w publicznym systemie.
Nowe przepisy mają to zmienić i niezależnie od tego, czy receptę wystawi lekarz "na NFZ", czy przyjmujący prywatnie, leki z listy tych bezpłatnych będą faktycznie wydane pacjentowi bez opłaty za nie.
Dziennikarka działu Zdrowie. Ta tematyka wciągnęła mnie bez reszty już kilka lat temu. Doświadczenie przez 10 lat zdobywałam w Polskiej Agencji Prasowej. Następnie poznawałam system ochrony zdrowia „od środka” pracując w Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia. Kolejnym przystankiem w pracy zawodowej był powrót do dziennikarstwa i portal branżowy Polityka Zdrowotna. Moja praca dziennikarska została doceniona przez Dziennikarza Medycznego Roku 2019 w kategorii Internet (przyznawaną przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia) oraz w 2020 r. II miejscem w tej kategorii.