
Reklama.
"Zawsze tam, gdzie ty"
Obie marki są wszędzie tam gdzie ich klienci – dosłownie. W Mielnie nad Bałtykiem z końcem czerwca otwarto nową Biedronkę. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdy nie fakt, że mieści się ona w tymczasowym hangarze. Wszystko za sprawą opóźnień w budowie tradycyjnego dyskontu. A wiadomo, że rozpoczynający się sezon nad morzem oznacza tłumy potencjalnych klientów.
Obie marki są wszędzie tam gdzie ich klienci – dosłownie. W Mielnie nad Bałtykiem z końcem czerwca otwarto nową Biedronkę. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdy nie fakt, że mieści się ona w tymczasowym hangarze. Wszystko za sprawą opóźnień w budowie tradycyjnego dyskontu. A wiadomo, że rozpoczynający się sezon nad morzem oznacza tłumy potencjalnych klientów.
Biedronka w Mielnie jest ewenementem w skali kraju. Z końcem wakacji prowizorka zostanie zastąpiona regularnym marketem, ale nie zmienia to faktu, że miejsce to stanie się głównym punktem zakupowym wczasowiczów w tej miejscowości, co z pewnością boleśnie odczują mniejsi sklepikarze.
Ci na razie trzymają się dzielnie. – Hangar Biedronki stoi chyba od piątku. W sezonie będzie w porządku bo klientów będzie sporo, ale później to masakra – przekonuje anonimowo pracownik sklepu w centrum Mielna. Na pytanie czy sklepikarze próbowali protestować przeciwko powstaniu dyskontu w pobliżu ich sklepów, opowiada: "pisaliśmy petycję, ale nikt się z nami nie liczył".
Z kolei w sklepie Danuty Kaczmarek słyszę, że "Biedronka na pewno wpłynie na interes i liczbę klientów". – Już teraz to odczuwamy, ale na razie ludzie tam chodzą z ciekawości, bo to coś nowego – wyjaśnia właścicielka osiedlowego sklepu. O dyskoncie mówi wprost: zagrożenie.
To od nas Kaczmarek dowiaduje się, że po wakacjach hangar z Biedronką zamieni się w tradycyjny market. – Czy im będzie się to opłacało przez cały rok? – pyta retorycznie. W rozmowie z naTemat wyjaśnia, że poza sezonem klientów jest naprawdę niewielu. – Różnica pomiędzy ruchem latem i po wakacjach jest bardzo duża – dodaje nasza rozmówczyni.
W 5-tysięcznym Mielnie poza Biedronką i Polomarketem, istnieje sporo małych sklepików. Na nasze pytania o dyskont w nadmorskiej miejscowości skierowane do przedstawicieli Biedronki w Polsce, firmy Jeronimo Martins, nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
Muzyczny dyskont
Swoją oryginalną strategię na pozyskiwanie klientów ma też Lidl. Od 2010 roku niemiecki sklep jest obecny na Festiwalu Woodstock w Kostrzynie nad Odrą. Występuje tam jako sponsor imprezy i samej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Rok później pod niebiesko-żółtym szyldem uruchomiono na festiwalu także strefę Chill Out, jako miejsce rozrywki dla uczestników imprezy.
Swoją oryginalną strategię na pozyskiwanie klientów ma też Lidl. Od 2010 roku niemiecki sklep jest obecny na Festiwalu Woodstock w Kostrzynie nad Odrą. Występuje tam jako sponsor imprezy i samej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Rok później pod niebiesko-żółtym szyldem uruchomiono na festiwalu także strefę Chill Out, jako miejsce rozrywki dla uczestników imprezy.
– Wygląda jak zwykły Lidl, tylko jest pod namiotem – opowiada Leszek – zeszłoroczny uczestnik imprezy. Dodaje, że asortyment też specjalnie nie odbiega od tego, co znajdziemy zazwyczaj na lidlowskich półkach. – Nie ma tylko alkoholu, na Woodstocku można go kupić jedynie w piwnych strefach sponsora – podkreśla Leszek w rozmowie z naTemat.
Ten szczegół nie przekreśla jednak pozytywnej opinii o postawieniu dyskontu w środku festiwalowego miasteczka. Podobnie jak długie kolejki do kas, których pomimo że jest aż 19, to i tak zmagają się z ogromną ilością klientów. – Można tam kupić świeże bułki, kiełbasy i tak dalej, nie trzeba więc zabierać z domu prowiantu czy pielgrzymować do miasta.
W sumie w 2013 r. w festiwalowym Lidlu sprzedano ponad pół miliona sztuk ciepłego pieczywa oraz prawie 38 tysięcy kilogramów owoców i warzyw. W asortymencie sklepu oprócz standardowych produktów, znalazły się także te najbardziej potrzebne podczas festiwalu np. śpiwory, materace czy namioty.
Czy przedstawiciele niemieckiej marki mają zamiar powtórzyć swój sukces z Kostrzyna w innych miastach? – W chwili obecnej tego typu sklep powstaje tylko na potrzeby Przystanku Woodstock. Nie wykluczamy jednak w przyszłości podobnych przedsięwzięć w innych miejscach na terenie Polski – informuje nas biuro prasowe Lidla.
W nadwiślańskich dyskontach kupuje już trzech na czterech mieszkańców Polski.
Portugalska firma Jeronimo Martins, właściciel Biedronki, posiada w naszym kraju 2300 sklepów, co daje mu pozycję niekwestionowanego lidera dyskontów. Tylko w tym roku pojawi się 300 nowych Biedronek. Gorszą pozycję na polskim rynku ma niemiecki Lidl – druga największa sieć dyskontów nad Wisłą. Niebiesko-żółtych marketów jest u nas 500, a powstaje 40 kolejnych.