Kucom da się to wytłumaczyć - wyborcom nie. Ci młodzi ludzie biegający z plakatami walczyli o coś - teraz się dowiedzieli, że walczyli o Jagiełłę. Gratuluję.
Nie, nie i jeszcze raz nie. Przecież to socjalista. Jeśli ten osobnik znajdzie się kiedykolwiek na liście wyborczej naszej partii to zastanowię się poważnie nad wystąpieniem z KNP.
Panie Pośle, teraz boję się tylko o to, żeby politycy sejmowi zachęceni nagłym sukcesem KNP nie zaczęli masowo się "konwertować". Żeby za rok nie okazało się, że mamy w sejmie KNP z kilkunastoprocentowym poparciem, a połowa jej posłów to Ci, którzy są w sejmie od 20 lat a których mieliśmy w planach wymienić na bardziej kompetentnych.
Jak dla mnie może zostać w KNP, pod warunkiem, że odkręci te wszystkie ustawy niekorzystne dla Polaków i odsiedzi pare latek w więzieniu, wtedy witamy w klubie.