W naTemat rozmawialiśmy z rodzicami zastępczymi, którzy adoptowali nastolatki. – (…) wychowankowie domów dziecka, wiele rzeczy potrafią, ale nie potrafią żyć w takim normalnym świecie – mówili
Katarzyna i Jarosław Klejnoccy, rodzice zastępczy i autorzy książki „Próba miłości. Jak pokochać cudze dziecko”. – Pomijam już fakt, że te
dzieci wychowują się często w takim przekonaniu, że im się wszystko należy, bo są z placówki. Nikt nie mówi „jesteś dzielny, mądry to sobie w życiu poradzisz” tylko „jesteś biedny, z domu dziecka, podziękuj za to, co ci ktoś da”. Za nich po prostu wszystko robi instytucja. Mówię m.in. o umiejętności odnajdywania się, uczenia się, wypełniania dokumentów.