„Programowanie to dzisiaj trzeci, niezbędny dla każdego język” – rusza Europejski Tydzień Kodowania
Rafał Tomański
13 października 2015, 16:28·5 minut czytania
Publikacja artykułu: 13 października 2015, 16:28
Reklama.
Kodowanie to przyszłość. Wie o tym nawet Barack Obama. Przed rokiem, jako pierwszy prezydent w historii Stanów Zjednoczonych, napisał fragment komputerowego programu. Była to część akcji „Godzina Kodowania” (Hour of Code) mająca na celu upowszechnienie kodowania jako jednej z podstawowych umiejętności niezbędnych w nowoczesnym świecie. Pierwsze informatyczne przesłanie Obamy w języku JavaScript brzmiało: "moveForward(100);", czyli dosłownie „naprzód!”.
Wraz ze swoim szefem programował wiceprezydent USA Joe Biden, konieczność stawiania na kodowanie podkreślał także były burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg – nauka tego trzeciego, obowiązkowego w dzisiejszych czasach, języka była jego postanowieniem noworocznym na 2012 rok. W Stanach Zjednoczonych programem ma zostać objętych ponad 4 mln uczniów w tysiącu szkołach na terenie całego kraju. Polska także ma się czym pochwalić, jeżeli chodzi o szerzenie programistycznej wiedzy.
W sobotę w Narodowym Instytucie Audiowizualnym w Warszawie rozpoczął się oficjalnie Code Week PL, krajowa edycja organizowanego w całej Unii Europejskiej Tygodnia Kodowania. Między 10 a 18 października w całej Europie odbędą się tysiące wydarzeń związanych z kodowaniem i propagowaniem informatyki. Ponad 1000 z nich zostanie zorganizowanych w Polsce, która jest jednym z liderów w rankingu zgłoszonych inicjatyw.
Podczas inauguracji Tygodnia Kodowania minister administracji i cyfryzacji Andrzej Halicki podkreślał, jak ważne stały się kompetencje cyfrowe. Jednym ze sposobów ich upowszechniania może być zwiększanie liczby godzin informatyki w polskich szkołach. Jak zauważył, obecnie w Polsce brakuje 30 tys. specjalistów IT, a w całej Europie potrzeba około miliona programistów. Inicjatywy takie jak Europejski Tydzień Kodowania w dłuższej perspektywie pomagają zapobiec tym niedoborom.
Jego poprzednik w MAiC, obecnie europoseł, Michał Boni także wyraził swoje silne wsparcie dla inicjatywy. Jak zaznaczył, zachodzące przemiany sprawiają, że konieczne jest zrozumienie nowej logiki pozwalającej na lepsze współistnienie z rozwijającą się technologią. By pracować z wykorzystaniem nowoczesnych urządzeń, w tym robotów – a według prognoz może to być wymagane w wypadku nawet połowy europejskich miejsc pracy – należy inwestować w naukę kodowania od jak najwcześniejszego wieku. Swoje wystąpienie podsumował stwierdzeniem, że sam z dumą chciałby założyć koszulkę z oficjalnym logo imprezy podczas poniedziałkowego posiedzenia w Brukseli.
Jarosław Lipszyc, prezes Fundacji Nowoczesna Polska, podkreślił, że Tydzień Kodowania odbywa się już po raz trzeci i z każdą edycją zwiększa swój zasięg. W zeszłym roku w Polsce zorganizowano 300 wydarzeń, w tegorocznej edycji – już 700, a liczba ta cały czas rośnie (liczba 700 zgłoszonych wydarzeń była aktualna w dniu otwarcia – przyp. red.). To znaczące osiągnięcie, gdyż inicjatywa opiera się na działaniach oddolnych – podczas Tygodnia Kodowania każdy może zorganizować własne wydarzenie i umieścić je na oficjalnej europejskiej mapie na stronie www.codeweek.eu.
Współpracę różnych typów organizacji i instytucji widać szczególnie w Polsce – projekt koordynuje Fundacja Nowoczesna Polska, wspiera program Mistrzowie Kodowania prowadzony przez Samsung Electronics Polska, a współfinansuje Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji. Partnerami działań są: Porozumienie na Rzecz Umiejętności Cyfrowych, Stowarzyszenie Talent, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Fundacja Media 3.0 oraz Polski Związek Głuchych Oddział Łódzki. Swoje wydarzenia organizują zarówno stowarzyszenia i fundacje, jak i szkoły, przedszkola, biblioteki, grupy nieformalne i firmy prywatne. Do akcji może dołączyć każdy, kto zgłosi swój udział organizatorom.
Jak w swoim przemówieniu podkreśliła Blanka Fijołek, polska ambasadorka Tygodnia Kodowania, programowanie przestało być bowiem umiejętnością zastrzeżoną wyłącznie dla profesjonalnych programistów – kodowanie staje się trzecim językiem, obok języka ojczystego i języka obcego, który należy znać, by aktywnie uczestniczyć w społeczeństwie informacyjnym. Polska jest już krajem wyjątkowym, który potrafi wykształcić odnoszących sukcesy specjalistów najwyższej klasy. Warto upowszechniać pasję programistyczną.
Po przemówieniach przyszedł czas na prezentację tzw. Robo Dance, tańca wzorowanego na ruchach maszyn. To symbol Tygodnia Kodowania, który podczas oficjalnego ogłoszenia tegorocznej edycji Tygodnia Kodowania wymyśliły same dzieci. Ruchy są bardzo proste – lewa ręka w górę, następnie prawa, obrót ramion, jakby mogły kręcić się bezkarnie wokół łokcia. Skłon, powrót do pozycji wyprostowanej. Lewa ręka w dół, prawa w górę, po chwili lewa wędruje w górę, a prawa w dół. I tak dwa razy. Obrót o 90 stopni. Można tańczyć bez końca, ale także szybko opanować te ruchy, co udowodnił sam minister Halicki, który brawurowo odtańczył swoją partię Robo Dance.
Programowanie może być wspaniałym hobby. Na oficjalnym otwarciu Code Week PL udowodnili to młodzi Mistrzowie Kodowania, prezentując swoje najlepsze osiągnięcia. Ich różnorodność może onieśmielać: uczestnicy inauguracji mogli zobaczyć uczniowskie aplikacje edukacyjne pomagające w nauce różnych przedmiotów, interaktywne quizy i prezentacje, wycieczkę po wirtualnym domu zawierającym m.in. pracownię meteorologiczną, ogród i kuchnię (wyposażone odpowiednio w prognozę pogody w oparciu o zmienną losową, system podlewania oraz wyciskarkę do soku – wszystko w wersji interaktywnej) czy cyfrowy symulator kota, którego można karmić albo zabawiać uciekającą myszą.
Uczniowie pokazywali i omawiali także stworzone przez siebie kody, które sprawiały, że aplikacje mogą działać. Opowiadali o źródłach programistycznej pasji oraz dzieleniu się nią, a także zdradzali swoje plany na przyszłość – nawet jeśli nie wiedzą jeszcze, kim będą, gdy dorosną, są pewni, że dzięki swoim umiejętnościom mogą zmieniać świat. Joanna ze Szkoły Podstawowej nr 114 w Warszawie, autorka symulatora kota, rozbawiła wszystkich, mówiąc, że pytanie o plany na przyszłość pojawia się w każdym podręczniku, a ona od czterech lat wciąż nie potrafi na nie odpowiedzieć.
Albert Wróblewski zapraszał na swojego bloga: abiwroblewski.blogspot.com. Można znaleźć na nim więcej gier jego autorstwa tworzonych w specjalnym programie – Scratchu. Zamiast zestawu komend mogących odstraszyć początkujących informatyków działa się w nim na obrazkach, a obsługa jest bardzo intuicyjna. Niektóre z prezentowanych programów powstawały nawet przez kilka tygodni oraz wygrywały informatyczne konkursy. Minister Halicki z uwagą słuchał wskazówek młodych programistów, którzy uczyli go kodowania.
Celem tegorocznej edycji Tygodnia Kodowania w Polsce jest popularyzacja i promocja nauki programowania wśród dzieci, młodzieży i dorosłych. Jak dotąd zarejestrowano ponad 1000 wydarzeń w Polsce, a trzeba pamiętać, że przyjmowanie zgłoszeń trwa również podczas Tygodnia Kodowania. Państwa rywalizują w nieformalnym wyścigu o przewodnictwo w liczbie zorganizowanych imprez – bieżące wyniki można sprawdzić na stronie Europejskiego Tygodnia Kodowania. Jak na razie w tym rankingu wyprzedzają nas jedynie Włosi (1165 do 1034 – stan na niedzielę wieczór), a w zestawieniu liczby wydarzeń w przeliczeniu na populację bezsprzecznie prowadzi Wyspa Man (10 eventów na niecałe 87 tys. mieszkańców), na podium znajdują się także Islandczycy i Estończycy. Polska jest zaraz po Malcie, na miejscu piątym.