Reklama.
Reklama.
Reklama.
Belgia zamierza wprowadzić specjalne kursy dla uchodźców. Imigranci będą uczeni jak zachowywać się wobec kobiet
Ostatnie wydarzenia w Niemczech przelały czarę goryczy. Belgia, która od czasu zamachów w Paryżu przezornie stara się wdrażać wszelkie środki bezpieczeństwa, zamierza wprowadzić specjalne kursy dla uchodźców. Imigranci dowiedzą się na nich jak poprawnie traktować kobietę. Nie chodzi jednak wcale o szkolenia z jakiejś specjalnej etykiety salonowej...
Reklama.
Szkolenia mają przede wszystkich nauczyć imigrantów szacunku do kobiet, wyjaśnić czego nie wolno robić wobec pań oraz przedstawić różnice kulturowe w podejściu do płci pięknej. Kursy zostały zapowiedziane przez belgijskiego ministra ds. azylu Theo Franckena. O tej decyzji zaważyły też między innymi częste przypadki napaści na kobiety w belgijskich ośrodkach.
Francken zapowiedział, że szkolenia będą wzorowane na kursach, które organizowane są od jakiegoś czasu w Norwegii. O norweskim projekcie edukacji seksualnej dla imigrantów pisaliśmy przed dwoma tygodniami. Ma też zostać utworzona specjalna grupa zadaniowa. Jej zadaniem będzie proponowanie dodatkowych działań, które mają zapobiegać incydentom w ośrodkach dla uchodźców.
Jak już pisaliśmy w naTemat, w sylwestrową noc grupy liczące po kilkudziesięciu mężczyzn zebrały się w okolicach dworca głównego w Kolonii i znajdującej się nieopodal kolońskiej katedry i osaczając bawiące się w Nowy Rok kobiety zaczęli je atakować. Do podobnych ataków doszło też w Hamburgu. Tak masowa i zorganizowana akcja, jak i opieszałość służb porządkowych i bardzo spóźniona relacja niemieckich mediów wywołała falę oburzenia w Niemczech.
Jak już pisaliśmy w naTemat, w sylwestrową noc grupy liczące po kilkudziesięciu mężczyzn zebrały się w okolicach dworca głównego w Kolonii i znajdującej się nieopodal kolońskiej katedry i osaczając bawiące się w Nowy Rok kobiety zaczęli je atakować. Do podobnych ataków doszło też w Hamburgu. Tak masowa i zorganizowana akcja, jak i opieszałość służb porządkowych i bardzo spóźniona relacja niemieckich mediów wywołała falę oburzenia w Niemczech.
źródło: RMF24
Napisz do autora: adam.gaafar@natemat.pl
Reklama.