Czyżby papież Franciszek chciał mieć lepszą wiedzę o tym, co dzieje się w polskim Kościele? Tuż przed pielgrzymką do Polski przywódca Stolicy Apostolskiej niespodziewanie zdecydował się zmienić nuncjusza reprezentującego go nad Wisłą. Dotychczasowy nuncjusz abp Celestino Migliore zostanie przeniesiony na placówkę w Rosji.
REKLAMA
Abp Celestino Migliore to jeden z najbardziej doświadczonych i wpływowych dyplomatów w Kościele katolickim. Nim w 2010 roku trafił na placówkę w Polsce, pełnił funkcję przedstawiciela Watykanu przy Radzie Europy, a następnie nuncjusza apostolskiego i stałego obserwatora Stolicy Apostolskiej przy Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Jego misja w Polsce zakończyła erę abp. Józefa Kowalczyka, który z błogosławieństwa papieża Jana Pawła II nuncjuszem apostolskim w Warszawie był aż 21 lat. Jego pozycja była wyjątkowa jednak nie tylko ze względu to, jak długo reprezentował Watykan nad Wisłą. Nietypowe było również to, iż sprawował funkcję nuncjusza w kraju, z którego pochodził.
Przez pryzmat czasu oceniano tę sytuację dość krytycznie. Relacje abp. Kowalczyka z polskimi hierarchami układały się bowiem tak znakomicie, iż kłopotliwe dla nich informacje z trudem przedostawały się za Spiżową Bramę. Tak było między innymi ze skandalem z udziałem abp. Juliusza Paetza, o którym Jan Paweł II dowiedział się nie z depesz nuncjusza, a od swojej przyjaciółki Wandy Półtawskiej.
Decyzja papieża Benedykta XVI o zastąpieniu abp. Kowalczyka pochodzącym z Włoch abp. Celestino Migliore miała ten stan rzeczy diametralnie zmienić. Teraz papież Franciszek zdecydował jednak, że w przedstawicielstwach Stolicy Apostolskiej w Polsce i Rosji konieczne są kolejne zmiany. Co ciekawe, jak na razie poinformowano jedynie, że abp. Migliore zostaje nowym nuncjuszem w Moskwie. Nazwiska hierarchy, który zostanie skierowany do Polski jeszcze nie ujawniono.
Decyzja ta zastanawia szczególnie w kontekście tego, iż już w lipcu papież Franciszek przyjeżdża do Polski na Światowe Dni Młodzieży, które organizowane są w Krakowie. Dotychczasowy nuncjusz apostolski był ważną postacią w procesie przygotowań do tej pielgrzymki. Wygląda więc na to, że powody rotacji kadrowej były bardzo poważne. Nic nie wskazuje tymczasem na to, by ich główną podstawą była nagła konieczność wzmocnienia placówki w Moskwie.
Jak wspominaliśmy w naTemat, wbrew wszelkim pozorom ŚDM 2016 w Krakowie wcale nie muszą zakończyć się pochwałą papieża Franciszka dla polskiego Kościoła. Obecny przywódca Stolicy Apostolskiej podczas swoich pielgrzymek nie boi się wspominać o grzechach Kościoła i prawdopodobnie wspomni także o tych, które mają na sumieniu nadwiślańscy purpuraci. Być może nowy nuncjusz będzie miał za zadanie przygotować dla Polaków gruntowny rachunek sumienia.
Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!