Minister Mariusz Błaszczak może mieć kłopoty. Jego resort wpuścił do Polski gang motocyklowy Hells Angels.
Minister Mariusz Błaszczak może mieć kłopoty. Jego resort wpuścił do Polski gang motocyklowy Hells Angels. Fot. Sławomir Kamiński / AG
Reklama.
Czy Policja zdaje sobie sprawę z tego, jakie ryzyko podejmuje. Od 3 do 5 czerwca w Ryni nad Zalewem Zegrzyńskim obędzie się światowy zlot członków motocyklowego gangu Hells Angels – donosi Onet. Członkowie organizacji są znani z siania postrachu na drogach, ale też popełniania ciężkich przestępstw, takich jak zabójstwa, pobicia czy handel narkotykami. Gang znany jest też z tragicznych wydarzeń podczas zorganizowanego przez The Rolling Stones tragicznego koncertu w Altamont.
Rozmówca Onetu wskazuje, że taki zlot powinien być zabezpieczony nie tylko przez policjantów z prewencji, ale też z oddziałów ruchu drogowego czy antyterrorystów. Na podobnych imprezach w innych krajach dochodziło do zamieszek, a dwa lata temu w Czechach zastrzelono jednego z członków gangu.
Tymczasem Policja ogranicza się do zdawkowego zapewnienia, że zapewnią bezpieczeństwo uczestnikom, mieszkańcom i turystom. Jednak niepokojące jest jedno zdanie z informacji udzielonej przez biuro prasowe Komendy Stołecznej Policji: "Sposób zabezpieczenia tej imprezy będzie uzależniony od liczby jej uczestników". Sugeruje ono, że policjanci nie mają pojęcia, ile osób przyjedzie na zlot.
A wystarczyło postąpić tak, jak z rosyjskim gangiem Nocne Wilki, którego członkom zakazano wjazdu do Polski. Chyba za długo było cicho wokół resortu kierowanego przez Mariusza Błaszczaka. Jeśli coś niebezpiecznego stanie się w Ryni, na pewno znowu będzie o nim głośno.
Aktualizacja
2 czerwca Komenda Główna Policji przesłała nam szczegółowe informacje na temat przygotowań do zlotu członków Hells Angels. Choć nieco zastanawia, dlaczego tak obszernych wyjaśnień nie przekazano dziennikarzowi Onetu, publikujemy stanowisko Policji w całości.

Z uwagi na fakt, że w zlocie uczestniczyć będą osoby z wielu krajów, poprzez Komendę Główną Policji prowadzona jest stała, intensywna współpraca z naszymi partnerami z zagranicy, w szczególności z państw w których takie zloty już się odbywały. Spotkania w Polsce trwają od marca bieżącego roku. Bazujemy na bogatym doświadczeniu i rozwiązaniach, jakie zachodnie policje stosowały w celu zapewnienia bezpieczeństwa.

Dzięki temu wypracowaliśmy metody działania, które mają z wyprzedzeniem zapobiegać ewentualnym sytuacjom kryzysowym i wszelkim naruszeniom prawa, a w przypadku gdyby do takich sytuacji doszło zagwarantować szybkie i skuteczne przywrócenie porządku.

Pomimo tego, że zlot motocyklistów odbywa się w pobliżu Warszawy, w celu zapewnienia najwyższego stopnia bezpieczeństwa, w zabezpieczenie zaangażowane jest Centralne Biuro Śledcze Policji, a także inne komendy wojewódzkie policji, przez których obszar przemieszczać będą się motocykliści. Prowadzona jest koordynacja działań wszystkich jednostek. Pozostajemy także w stałym kontakcie ze Strażą Graniczną. Tylko na obszarze działania Komendy Stołecznej Policji w zapewnienie bezpieczeństwa w związku z odbywającym się zlotem zaangażowanych będzie ponad 5 tysięcy funkcjonariuszy.

Realizowane przez nas czynności będą miały również charakter prewencyjny, obejmujący między innymi kontrole uczestniczących w zlocie motocyklistów, na terenie całego kraju, na każdym etapie ich podróży do miejsca docelowego.

Priorytetem naszej służby jest zapewnienie szeroko pojętego bezpieczeństwa. Zapewniamy, że policja nigdy nie bagatelizowała żadnych informacji związanych ze zlotem motocyklistów, jak również innych tego typu imprez. Podchodzimy w pełni profesjonalnie do stawianych przed nami zadań i zawsze dokładamy wszelkich starań, aby ich realizacja była jak najbardziej efektywna.

źródło: Onet

Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl