Facebook wkurzył narodowców. Będzie protest pod hasłem "STOP cenzurze", a na Twitterze pojawiły się antysemickie memy
Facebook wkurzył narodowców. Będzie protest pod hasłem "STOP cenzurze", a na Twitterze pojawiły się antysemickie memy Fot. Paweł Małecki / Agencja Gazeta
Reklama.
Dla narodowców to duży cios. Szczególnie teraz, przed Marszem Niepodległości 11 listopada, Facebook był ważnym kanałem, aby zmobilizować zwolenników. Społecznościowy portal nigdy nie ukrywał, że nie pozwoli na propagowanie rasizmu na swoich stronach. A profile nacjonalistów nieraz były pełne rasistowskich treści.
Narodowcy nazywają to cenzurą. – Skasowali profile z setkami tysięcy obserwujących i wielomilionowymi zasięgami. Stowarzyszenie Marsz Niepodległości – 250 tys. fanów. Ruch Narodowy – 170 tys. Młodzież Wszechpolska – 80 tys. – ubolewał na Twitterze szef Ruchu Narodowego, poseł Robert Winnicki. Bo na Twitterze narodowcy trzymają się mocno. I w swoich memach nie kryją się choćby ze swoim antysemityzmem.
Narodowcy mobilizują się i zapowiadają protest przed siedzibą Facebooka w Warszawie na niecały tydzień przed Marszem Niepodległości.
Nacjonaliści muszą uważać, co publikują w internecie. Jak pisaliśmy wiosną, nie tylko Facebook, ale również Google i Twitter zgodziły się na warunki umowy o przeciwdziałaniu mowie nienawiści. Czyli co, pozostanie Nasza Klasa?